Separatyści w Słowiańsku: Szykujemy się na szturm. Możliwy w każdej chwili


- Przygotowujemy się do odparcia ataku, ponieważ docierają do nas sygnały, że w Słowiańsku może dojść do szturmu nawet tej nocy - powiedział na konferencji prasowej w siedzibie władz miejskich Słowiańska lider separatystów Wiaczesław Ponomariow. We wtorek wznowiona została akcja antyterrorystyczna na wschodzie Ukrainy.

Separatyści zorganizowali we wtorek wieczorem konferencję, na której Ponomariow wygłosił oświadczenie i odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Ponomariow: Szykujemy się na szturm

Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow we wtorek po południu polecił wznowić operację antyterrorystyczną przeciwko prorosyjskim separatystom na wschodzie kraju.

Ponomariow powiedział, że podlegli mu ludzie przygotowują się szturm władz. - Przygotowujemy się do odparcia ataku, ponieważ docierają do nas sygnały, że w Słowiańsku może dojść do szturmu nawet tej nocy - powiedział.

"Rybak? Znam go"

Ponomariowa zapytano również o wyłowione z rzeki niedaleko Słowiańska zwłoki, które wstępnie zidentyfikowano jako należące do polityka Batkiwszczny Wołodymyra Rybaka, radnego z poddonieckiej Gorłówki.

- Znam Rybaka z Doniecka - powiedział tylko, na co jeden z dziennikarzy odkrzyknął: "Z Gorłówki". - Z Gorłówki? Nie mam informacji w tej chwili - odpowiedział Ponomariow.

Zatrzymują dziennikarzy?

Przywódca protestujących odniósł się też do doniesień medialnych, które wskazują, że separatyści przetrzymują w więzieniu m.in. dziennikarzy. We wtorek szefa separatystów zapytano o reportera Simona Ostrowskiego z amerykańskiej redakcji "Vice News", który najprawdopodobniej jest przetrzymywany w Słowiańsku. - Jak rozumiem, dziennikarz został zatrzymany. Szczerze? Nie miałem czasu dzisiaj rano, żeby rozwiązać ten problem i spotkać się z nim, żeby porozmawiać. Co mogę powiedzieć? Mamy swoje własne dokumenty, swoje własne papiery, które wyszczególniają, kto jest niechciany w naszym mieście - powiedział Ponomariow. - Jeśli spotykamy tych ludzi, oczywiście zatrzymujemy ich i przesłuchujemy. Dopiero wtedy jesteśmy w stanie stwierdzić, jak niebezpieczni są dla nas i naszych mieszkańców. Redakcja "Vice News" wydała oświadczenie, w którym napisała: "Vice News jest świadoma sytuacji i jest w kontakcie z amerykańskim Departamentem Stanu i innymi odpowiednimi instytucjami rządowymi, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszemu koledze i przyjacielowi Simonowi Ostrowskiemu".

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: pk//gak/zp / Źródło: Reuters TV

Tagi:
Raporty: