Rozruchy na lotnisku w Buenos Aires

Aktualizacja:
Lotnisko w stolicy Argentyny zostało sparaliżowane. Olbrzymie kolejki, zatłoczone poczekalnie, tłumy zdezorientowanych pasażerów, którym w końcu puściły nerwy. (APTN)
Tłumy rozwścieczonych pasażerów zaatakowały obsługę lotniskaaptn

Lotnisko w stolicy Argentyny zostało sparaliżowane. Olbrzymie kolejki, zatłoczone poczekalnie, tłumy zdezorientowanych pasażerów, którym w końcu puściły nerwy.

Rozwścieczeni pasażerowie, koczujący od wielu godzin w hali odlotów, zaatakowali obsługę lotniska. Domagali się niezwłocznego podania informacji o losach ich zawieszonych lotów.

Argentyńskie linie lotnicze zawiesiły wiele lotów krajowych i zagranicznych tłumacząc to strajkiem bagażowych i pracowników odpraw pasażerów.

Związki zawodowe uważają jednak, że przyczyną opóźnień nie są strajki, a bałagan przy rezerwacji miejsc. Sprzedano bowiem więcej biletów niż jest miejsc w samolotach.

Źródło: APTN

Źródło zdjęcia głównego: aptn