Rowerem przez Afrykę. Jak Kazik Nowak

Aktualizacja:
Rowerem przez Afrykę. Jak Kazik Nowak
Rowerem przez Afrykę. Jak Kazik Nowak
TVN24
Rowerem przez Afrykę. Jak Kazik NowakTVN24

Mało kto o nim słyszał, a szkoda, bo Kazimierz Nowak w szeregu polskich podróżników i reportażystów powinien zająć miejsce szczególne. Przez pięć lat przejechał rowerem Afrykę z północy na południe... i z powrotem.

A było to dawno, bo jeszcze przed II wojną światową. W 1931 r. Nowak opuścił rodzinny Poznań i wyruszył do Afryki, by przemierzyć ją wzdłuż. Udało się. Po pięciu latach podróży rowerem, konno, czółnem i na piechotę dobrnął do punktu wyjścia. W międzyczasie przebył 40 tys. km.

Niestety, szczęście Nowakowi nie sprzyjało. Gdy wycieńczony wrócił do Poznania, niedługo mógł jeszcze cieszyć się zdrowiem. Wyniszczony niedolami wędrówek organizm dał za wygraną.

Śmiałek z Polski

Nowak zmarł w zapomnieniu. Światła dziennego nie ujrzała nawet jego pieczołowicie pisana książka z niezwykłej podróży z licznymi fotografiami świata, który już dawno odszedł w zapomnienie.

 
Trasa podróży Kazimierza Nowaka (kazimierznowak.pl) 

"Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd" ukazało się dopiero trzy lata temu, a Nowak święcił triumf z zaświatów. Jego wyczyn postanowili bowiem skopiować młodzi naśladowcy, fanatycy ekstremalnych podróży.

Tubylcy pamiętają

Ale mimo że minęło ponad 70 lat, żaden z nich nie miał odwagi powtórzyć ryzykownej podróży Nowak. W podróż wybrali się więc etapami po kilka osób, a każda z grup przebrnie "zaledwie" kilka tysięcy kilometrów.

T,o co Nowakowi zabrało pięć lat, oni skończą jeszcze w tym roku, ale to nie czas się liczy, tylko pamięć. A o Nowaku pamiętają nawet bardzo starzy Afrykanie, których kiedyś odwiedził odważny podróżnik z kraju nad Wisłą...

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24