Rosyjski rośnie w siłę na Ukrainie. "Głosowanie bandytów, nie deputowanych"


Status języka rosyjskiego na Ukrainie podwyższony. Tamtejszy parlament we wtorek uchwalił odpowiednią ustawę językową. Opozycja bije na alarm i twierdzi, że głosowanie sfałszowano, a pięciu jej członków ogłasza głodówkę. Rosja zaś mówi o "zbliżeniu bratnich narodów".

Głosowanie w sprawie ustawy językowej wzbudza kontrowersje. Odbyło się późnym popołudniem, mimo że punkt ten nie był przewidziany w porządku obrad na wtorek, a na czas głosowania w sali parlamentarnej nie było dziennikarzy.

"Głosowanie bandytów"

- To było głosowanie bandytów, a nie deputowanych - oświadczył przywódca partii opozycyjnej Front Zmian Arsenij Jaceniuk. Opozycja twierdzi, że głosowanie nie było uczciwe, a w ramach protestu zapowiada, że nie weźmie udziału w posiedzeniach Rady Najwyższej (ukraińskiego parlamentu) do końca bieżącej sesji. W odpowiedzi, deputowany rządzącej obecnie prezydenciej Partii Regionów Mychajło Czeczetow, ironizuje - Oceńcie piękno tej gry. Dali się (opozycja - red.) podejść, jak małe kocięta. Nie wiem, co będą robić na (wyznaczonych na jesień - red.) wyborach parlamentarnych.

Rosja wyraziła natomiast zadowolenie z ustaw. - Ten krok doprowadzi do jeszcze większego zbliżenia między naszymi bratnimi narodami i pozwoli z ulgą odetchnąć milionom naszych rodaków na Ukrainie - oświadczył Leonid Słucki, szef komitetu rosyjskiej Dumy Państwowej ds. Wspólnoty Niepodległych Państw i związków z rodakami za granicą.

Polityka języka

Zgodnie z ustawą o językach, jedynym językiem urzędowym pozostaje ukraiński, jednakże w instytucjach państwowych na terenach licznie zaludnionych przez mniejszości narodowe, dopuszcza się także używanie ich języka.

W praktyce oznacza to, że ustawa daje pełną swobodę porozumiewania się w języku rosyjskim większości mieszkańców wschodniej Ukrainy - twierdzi opozycja. Sprawa zrównania statusu języka rosyjskiego z językiem ukraińskim jest tematem, do którego Partia Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza powraca przy okazji każdej kampanii wyborczej. Najbliższe wybory - parlamentarne - odbędą się na Ukrainie w końcu października.

O podwyższeniu statusu języka rosyjskiego, obecny prezydent mówił jeszcze w swojej przedwyborczej kampanii w 2010 roku, po dojściu do władzy nie zrobił jednak nic, by wcielić to w życie.

Ukraina podzielona

Eksperci mówią, o kłopotliwym miejscu języka rosyjskiego w życiu publicznym na Ukrainie. To problem nie tylko społeczny, ale i polityczny. Faktem jest, że znaczna grupa obywateli średniego i starszego pokolenia na wschodzie i południu kraju, nie mówi, ani nawet nie pisze po ukraińsku. Dla środowisk narodowodemokratycznych eliminacja języka rosyjskiego jest priorytetem, w przeciwieństwie do środowisk komunistycznych i rusofilskich, które dążą do nadania rosyjskiemu statusu równorzędnego języka państwoweg. Otwarcie deklarują, że ma to być krok wymierzony w "ukraiński nacjonalizm".

Autor: mki//kdj / Źródło: PAP