Rosyjski okręt wywołał alarm na Łotwie. Rosja: dziękujemy za PR

W październiku szwedzka marynarka wojenna została postawiona na nogi po informacji o zauważeniu rosyjskiego okrętu podwodnego w archipelagu szwedzkim
W październiku szwedzka marynarka wojenna została postawiona na nogi po informacji o zauważeniu rosyjskiego okrętu podwodnego w archipelagu szwedzkim
tvn24
Rosyjski resort obrony ironicznie komentuje doniesienia o okręcie podwodnym u wybrzeży Łotwytvn24

"Dziękujemy ministerstwu obrony Łotwy za udział w kampanii PR marynarki wojennej Federacji Rosyjskiej" - można przeczytać na profilu resortu obrony Rosji na Facebooku. To reakcja na informację łotewskiego wojska o pojawieniu się rosyjskiego okrętu podwodnego w pobliżu morskiej granicy Łotwy.

"U wybrzeży Łotwy Siły Zbrojne zarejestrowały w odległości 27 mil morskich (50 km) od granicy wód terytorialnych rosyjski okręt podwodny typu Kilo" - taka informacja pojawiła się 23 listopada na profilu łotewskiej marynarki wojennej na Twitterze.

Kilo to według kodu NATO okręt podwodny 877 Paltus. Były one produkowane w czasach Związku Radzieckiego.

Rosjanie wyśmiewają doniesienia

W poniedziałek na te doniesienia zareagowało rosyjskie ministerstwo obrony.

"Łotewskie media, przejmując pałeczkę od swoich szwedzkich kolegów, w sensacyjnym tonie poinformowały świat o pojawieniu się w Bałtyku rosyjskiego okrętu podwodnego. Dziękujemy za kontynuację aktywnej kampanii PR-owej Marynarki Federacji Rosyjskiej" - czytamy na profilu resortu na Facebooku.

"Prawdopodobnie w czeluściach resortu wojskowego Łotwy został zrodzony pewien ściśle tajny dokument, który głosi, że Morze Bałtyckie całkowicie należy do tego państwa i pojawienie się okrętów marynarki wojennej Rosji oraz okrętów flory każdego innego państwa w Bałtyku postrzegane jest przez łotewski resort wojskowy jako zagrożenie" - ironizuje służba prasowa ministerstwa obrony Rosji. "Prawdopodobnie łotewskim kolegom o wiele łatwiej jest promować codzienną działalność rosyjskiej marynarki wojennej niż swoje osiągnięcia w sferze wojskowej. Za taką uwagę możemy rzecznikom i mediom tego bałtyckiego państwa tylko podziękować" - piszą przedstawiciele rosyjskiego resortu obrony.

Szwecja szukała okrętu podwodnego

Łotewskie media informowały, że w ubiegłym tygodniu rosyjskie okręty wojenne pięciokrotnie przekraczały granicę wyłącznej strefy ekonomicznej Łotwy, a łotewska marynarka zauważyła obecność wywiadowczego okrętu wojskowego Żygulowsk GS-19.

Jak informuje portal delfi.lv, nie doszło do naruszenia granicy wód terytorialnych, ponieważ ich łotewskich granica położona jest 12 mil morskich (22 km) od brzegu.

19 października przedstawiciele marynarki wojennej Szwecji poinformowali, że w akwenie Morza Bałtyckiego w archipelagu sztokholmskim zauważono uszkodzony rosyjski okręt podwodny. Poszukiwania tajemniczego okrętu trwały kilka dni, nie udało się jednak znaleźć okrętu ani potwierdzić jego obecności w tej okolicy.

Autor: asz//gak / Źródło: Delfi.lv, Twitter.com

Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna Wikipedia