Rosjanie "chcą bronić Ziemi przed asteroidami"

 
Niebezpieczeństwo czyha w KosmosieNASA

Zmierzające w stronę Ziemi asteroidy od zawsze rozpalają wyobraźnię hollywodzkich scenarzystów. Okazuje się, że widmo kosmicznej zagłady potrafi spleść się z wielką polityką.

Jak pisze rosyjski "Kommiersant", Moskwa wymyśliła bowiem, jak obronić się przed budowaną przez USA tarczą antyrakietową w Europie - to stworzenie wspólnego systemu obrony Ziemi przed zagrożeniami z Kosmosu.

Zakłada ona zbudowanie wspólnego z USA i NATO systemu, który broniłby planetę nie tylko przed rakietami, ale także przed asteroidami i innymi zagrożeniami z Kosmosu "Kommiersant"

"Kommiersant" wyjaśnia, że "zakłada ona zbudowanie wspólnego z USA i NATO systemu, który broniłby planetę nie tylko przed rakietami, ale także przed asteroidami i innymi zagrożeniami z Kosmosu".

Pomysł Rogozina?

Według gazety, autorem tej idei jest pełnomocnik prezydenta Rosji ds. obrony przeciwrakietowej, ambasador przy NATO Dmitrij Rogozin. "Kommiersant" zaznacza, że pomysł ten "bardzo zainteresował" Dmitrija Miedwiediewa. "Kommiersant" podaje, że "o tym, iż Rosja przygotowuje nowy pakiet propozycji w sprawie tarczy antyrakietowej, które mogłyby rozwiać obawy Moskwy związane z powstającą amerykańską eurotarczą", dowiedział się on "z kilku źródeł dyplomatycznych uczestniczących w dyskusji nad tym projektem".

Kopiują pomysł Reagana

Dziennik tłumaczy też, że kryptonim projektu nawiązuje do amerykańskiej Inicjatywy Obrony Strategicznej (SDI) z czasów prezydenta Ronalda Reagana. "Kommiersant" zauważa, że w relacji rosyjskich dyplomatów nowa inicjatywa Moskwy rzeczywiście przypomina amerykański program "gwiezdnych wojen".

Gazeta informuje też, że "nowe podejście zakłada połączenie systemów obrony powietrznej, przeciwrakietowej i kosmicznej w jedną całość". "W ten sposób system będzie skierowany nie tyle przeciwko rakietom, ile zagrożeniom płynącym z Kosmosu - ze strony asteroidów, fragmentów komet i innych ciał obcoplanetarnych" - podkreśla "Kommiersant".

Dziennik przekazuje również, że projektowany system ma być zdolny do monitorowania przestrzeni kosmicznej wokół Ziemi i niszczenia niebezpiecznych obiektów w fazie ich zbliżania się do naszej planety.

"Jeden z kluczowych aspektów rosyjskich propozycji sprowadza się do tego, że nowy system kosmicznej obrony Ziemi powinien znajdować się pod kontrolą ONZ" - podaje "Kommiersant".

Niewygodna tarcza

Prezydent USA Barack Obama odstąpił od planów obrony przeciwrakietowej, forsowanych przez jego poprzednika George'a W. Busha, który chciał rozmieścić w Europie stacjonarne elementy amerykańskiej tarczy - antyrakiety w Polsce i radar w Czechach. System instalowany obecnie ma wykorzystywać rakiety średniego zasięgu SM-3, od lat wykorzystywane w wersji morskiej i stosowane m.in. do ochrony wojsk amerykańskich w Europie.

Zdaniem Rosji, również obecna wersja amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej zagraża jej bezpieczeństwu narodowemu.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: NASA