Waszyngton liczy, że Moskwa "wróci do stołu". "Jeśli odrzuci naszą ofertę dialogu, koszty będą poważne"

Źródło:
Reuters
Życie na Ukrainie w cieniu konfliktu z Rosją
Życie na Ukrainie w cieniu konfliktu z RosjąTVN24
wideo 2/21
Życie na Ukrainie w cieniu konfliktu z RosjąTVN24

Zastępczyni sekretarza stanu USA Victoria Nuland wyraziła nadzieję, że Moskwa "wróci do stołu", by kontynuować dyplomatyczne rozmowy. - Jeśli Moskwa odrzuci naszą ofertę dialogu, koszty muszą być błyskawiczne i poważne - ostrzegła.

Waszyngton odpowiedział w środę na rosyjskie żądania, tak zwane gwarancje bezpieczeństwa. Strona rosyjska domaga się od USA i państw Zachodu prawnych gwarancji nierozszerzania NATO na Wschód, zwłaszcza o Ukrainę, a także wycofania infrastruktury Sojuszu Północnoatlantyckiego do stanu sprzed 1997 r. Odpowiedzi z USA skomentował w czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Powiedział, że choć wciąż jest miejsce na dialog ze Stanami Zjednoczonymi, to główne postulaty Rosji nie zostały wzięte pod uwagę. Zaznaczył, że Moskwa potrzebuje czasu, by dokładnie przeanalizować odpowiedzi z Waszyngtonu.

Nuland: jeśli Moskwa odrzuci naszą ofertę dialogu, musi ponieść szybkie i poważne koszty

W czwartek wieczorem polskiego czasu zastępczyni sekretarza stanu USA Victoria Nuland wyraziła nadzieję, że strona rosyjska przestudiuje odpowiedź z USA i "wróci do stołu", by kontynuować dyplomatyczne rozmowy.

- Jesteśmy zjednoczeni i skłaniamy się ku dyplomacji. Ale jesteśmy również zjednoczeni w naszym postanowieniu, że jeśli Moskwa odrzuci naszą ofertę dialogu, koszty muszą być błyskawiczne i poważne - powiedziała dziennikarzom Nuland.

Autorka/Autor:ads

Źródło: Reuters