Dymisja generałów za sprawę Gołunowa? Putin zdecyduje "w odpowiednim czasie"


Władimir Putin w "odpowiednim czasie" rozpatrzy prośbę ministra spraw wewnętrznych o zwolnienie dwóch generałów policji w związku ze sprawą dziennikarza śledczego Iwana Gołunowa. Zapowiedział to rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dziennikarz został uwolniony z aresztu we wtorek, po bezprecedensowej akcji poparcia dla niego ze strony środowisk dziennikarskich, intelektualistów i aktywistów.

Generał Jurij Diewiatkin 77.мвд.рф

- Prośba zostanie rozpatrzona w odpowiednim czasie - powiedział we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, odpowiadając na pytanie rosyjskich dziennikarzy o termin podjęcia decyzji w sprawie generałów moskiewskiej policji, Andrieja Puczkowa i Jurija Diewiatkina.

Wcześniej minister spraw wewnętrznych Rosji Władimir Kołokolcew ogłosił, że zwróci się do prezydenta Władimira Putina z wnioskiem o ich odwołanie.

- Prawa każdego obywatela powinny być chronione, niezależnie od jego przynależności zawodowej - uzasadniał minister.

Generałowie

Generał Jurij Diewiatkin jest szefem zarządu do spraw kontroli obrotu narkotykami głównego zarządu MSW w Moskwie. Urząd ten pełni od lutego zeszłego roku. W latach 90. XX wieku pracował w oddziale bezpieczeństwa i walki z korupcją w obwodzie briańskim.

Generał Andriej Puczkow jest szefem departamentu policji w zachodnim okręgu administracyjnym Moskwy, który prowadził dochodzenie w sprawie Gołunowa. Na to stanowisko został powołany na podstawie dekretu Putina w lutym 2015 roku.

Dymisja generałów ma być swoistym "zadośćuczynieniem" w związku z protestami po zatrzymaniu i aresztowaniu dziennikarza śledczego portalu Meduza Iwana Gołunowa, który pisał o domniemanych transakcjach korupcyjnych w moskiewskim merostwie i działaniach nielegalnego biznesu.

Generał Andriej Puczkow зао.мск.мвд.рф

Bezprecedensowa akcja poparcia

Iwan Gołunow został zatrzymany w Moskwie 6 czerwca. Policja ogłosiła, że miał przy sobie i w domu narkotyki. Adwokaci dziennikarza dowodzili, że jest niewinny, a narkotyki zostały mu podrzucone. Dwa dni później sąd zdecydował o umieszczeniu Gołunowa w areszcie domowym.

Po bezprecedensowej akcji poparcia ze strony środowisk dziennikarskich, intelektualistów, aktywistów i działaczy opozycji, dziennikarz Meduzy został we wtorek uwolniony z "braku dowodów winy". Działania policji otwarcie skrytykowała przewodnicząca izby wyższej parlamentu, Rady Federacji, Walentina Matwijenko.

Rosyjskie MSW poinformowało o zawieszeniu funkcjonariuszy, którzy zatrzymali Gołunowa. Ich dane nie zostały ujawnione. Dziennikarz opowiadał, że kajdanki na ręce założyło mu dwóch policjantów.

Działania policji w sprawie Iwana Gołunowa ma zbadać Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.

Autor: tas//rzw / Źródło: зао.мск.мвд.рф, 77.мвд.рф, meduza.io, newsru.com,

Tagi:
Raporty: