Elektorat "nie-Putina" głosowałby na Żyrinowskiego


Władimir Putin jeszcze nie ogłosił, czy wystartuje w wyborach prezydenckich w Rosji w marcu 2018 roku. Gdyby jednak zdecydował ubiegać się o reelekcję, około 25 procent Rosjan zagłosowałoby na jego przeciwników – tak wynika z sondażu ośrodka Romir.

Najpopularniejszym politykiem wśród tych, którzy poszliby do urn i nie zagłosowaliby na Władimira Putina, jest przywódca populistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski. Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, według ośrodka Romir, zagłosowałoby na niego 8 procent badanych.

Przywódca Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji nieznacznie wyprzedziłby lidera Komunistycznej Partii Giennadija Ziuganowa, na którego oddałoby głos 7 procent respondentów.

Niepopularna Sobczak

Znany opozycjonista i bloger Aleksiej Nawalny mógłby liczyć na poparcie 3 procent Rosjan, celebrytka i dziennikarka telewizyjna Ksenia Sobczak – 2 proc. Takie samo poparcie odnotowali liderzy partii Jabłoko oraz Sprawiedliwej Rosji, Grigorij Jawlinski i Siergiej Mironow.

Badania przeprowadzone w listopadzie na reprezentatywnej próbie 2,4 tysięcy Rosjan, zleciła fundacja Petersburska Polityka. Jego celem było określenie elektoratu, który nie zagłosowałby na Putina, a także zbadanie nastrojów w tym środowisku. Około 25 procent Rosjan zadeklarowało, że nie oddałoby na obecnego prezydenta Rosji głosu.

Według badań najbardziej niepopularnym kandydatem wśród elektoratu, który nie popiera Władimira Putina, jest Ksenia Sobczak. Taką opinię wyraziło 64 procent badanych Rosjan, odpowiadających na pytanie, na kogo nie zagłosowaliby "nigdy i pod żadnym pozorem". Drugie miejsce w "rankingu" zajął Aleksiej Nawalny (33 proc.), trzecie – Żyrinowski (23 procent).

"Zmęczenie starymi ludźmi"

Głównym wnioskiem badań jest to, że rozkład sił w elektoracie niezwiązanym z Putinem nie uległ radykalnym zmianom od czasu wyborów do Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu) w 2016 roku - powiedział portalowi RBK szef fundacji Petersburska Polityka Michaił Winogradow.

Jednocześnie – jak wskazał - wyniki głosowania na rywali Putina będą całkowicie uzależnione od jakości prowadzonych przez nich kampanii.

Zdaniem Winogradowa wyniki sondażu wskazują na konflikt "między nawykiem a nowością". - Istnieje zmęczenie starymi ludźmi, a jednocześnie brakuje zaufania do nowych twarzy – stwierdził politolog.

Władimir Putin jeszcze nie ogłosił, czy wystartuje w wyborach prezydenckich w Rosji w marcu 2018 roku. Zdaniem moskiewskich ekspertów prezydent ogłosi tę decyzję pod koniec roku.

Autor: tas\mtom / Źródło: romir.ru, RBK

Tagi:
Raporty: