"Skazany nie realizuje nałożonych na niego obowiązków". Ultimatum dla Nawalnego, Sobol szykanowana

Źródło:
Reuters, PAP
Lubow Sobol wyszła z aresztu
Lubow Sobol wyszła z aresztuTVN24
wideo 2/5
Lubow Sobol wyszła z aresztuTVN24

Rosyjska służba więzienna zarzuciła Aleksiejowi Nawalnemu łamanie zasad warunkowego zawieszenia wykonywania kary więzienia. Opozycjonista otrzymał ultimatum: albo we wtorek rano stawi się w moskiewskim biurze służby, albo - w przypadku powrotu do Rosji w późniejszym terminie - trafi do więzienia. Tymczasem po 48 godzinach od zatrzymania z aresztu wyszła współpracownica Nawalnego Lubow Sobol.

W sierpniu Nawalny stracił przytomność na pokładzie samolotu lecącego z Tomska na Syberii do Moskwy. Po awaryjnym lądowaniu został hospitalizowany w Omsku. Później na prośbę rodziny został przewieziony na leczenie do Berlina. Władze Niemiec uznały, że próbowano go otruć wysokotoksycznym środkiem typu nowiczok, opracowanym jeszcze w czasach ZSRR. Według strony rosyjskiej nie ma wystarczających dowodów na otrucie Nawalnego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Ultimatum dla Nawalnego

W poniedziałek Federalna Służba Więzienna Rosji oskarżyła Aleksieja Nawalnego o złamanie zasad warunkowego zawieszenia wykonywania kary więzienia oraz uchylanie się od nadzoru rosyjskich służb. Na Nawalnym ciąży obecnie wyrok 3,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu za defraudacje. Jego okres próbny kończy się 30 grudnia.

Aleksiej Nawalny YEVGENY FELDMAN/PAP/EPA

Powołując się na artykuł w brytyjskim czasopiśmie medycznym "The Lancet" na temat przebiegu leczenia Nawalnego, służba więzienna wskazała, że opozycjonista został zwolniony ze szpitala w Berlinie 20 września, a do 12 października zniknęły wszystkie objawy tego, co określono mianem "jego choroby". – W związku z tym skazany nie realizuje wszystkich nałożonych na niego przez sąd obowiązków – przekazały rosyjskie władze.

Służba więzienna nakazała, by Nawalny stawił się na kontrolę w Moskwie. Zagroziła również, że jeżeli opozycjonista nie stawi się w rosyjskiej stolicy, jego wyrok w zawieszeniu może zostać zamieniony na pozbawienie wolności.

W komunikacie rosyjskich władz nie podano dokładnego terminu, w jakim Nawalny miałby się stawić w moskiewskim biurze służby więziennej. On sam przekazał jednak informację otrzymaną przez swojego adwokata, że ma na to czas do 9 rano we wtorek.

Współpracownica Nawalnego wychodzi z aresztu

W poniedziałek z aresztu zwolniona została współpracownica Nawalnego Lubow Sobol. Spędziła tam 48 godzin i uczestniczyła w sześciu przesłuchaniach - podało radio Echo Moskwy.

Przedstawiono jej zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności mieszkania. Śledczy zlecili w tej sprawie dziewięć ekspertyz. Działania te rozpoczęły się w sobotę, gdy policja zabrała Sobol na przesłuchanie, a w jej mieszkaniu przeprowadziła rewizję.

Maksymalny wyrok za przestępstwo, którego dotyczy sprawa karna, to dwa lata pozbawienia wolności. Zwykle osoby, które karane są po raz pierwszy otrzymują łagodniejszy wyrok, bez kary pozbawienia wolności.

21 grudnia Sobol została zatrzymana przed domem, w którym mieszka domniemany funkcjonariusz Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Konstantin Kudriawcew. Sobol pojechała do jego domu krótko po tym, jak w internecie Nawalny opublikował nagranie rozmowy telefonicznej z mężczyzną, który ujawnia niektóre szczegóły próby otrucia opozycjonisty w sierpniu. Rozmówcą tym - według Nawalnego - jest właśnie Kudriawcew. Sobol dzwoniła do drzwi mieszkania domniemanego funkcjonariusza, jednak nikt jej nie otworzył. Sprawę karną wszczęto na podstawie zgłoszenia Galiny Subbotinej, która - według mediów - jest teściową Kudriawcewa.

Otruci politycy, dysydenci i szpiedzyMaciej Zieliński/PAP

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: YEVGENY FELDMAN/PAP/EPA

Tagi:
Raporty: