Bratysława wyrzuca rosyjskich dyplomatów. Wcześniej zatrzymano "szpiegów pracujących dla Rosji" 

Źródło:
PAP
Bratysława
Bratysława
Google Earth
Zatrzymani za przekazywanie informacji rosyjskiemu wywiadowi mieli otrzymywać pieniądze od pracownika ambasady Rosji na SłowacjiGoogle Earth

Na Słowacji doszło do zatrzymania pułkownika z ministerstwa obrony, członka Słowackiej Służby Informacyjnej (SIS) oraz osoby związanej z nieczynnym już dezinformacyjnym portalem internetowym. Zatrzymania dokonała Krajowa Agencja Kryminalna Słowacji. - Trzej rosyjscy dyplomaci zostali wydaleni - przekazało MSZ Słowacji. Decyzja zapadła na podstawie oceny słowackiego wywiadu. Dyplomaci mają 72 godziny na opuszczenie Słowacji.

Zatrzymani za przekazywanie informacji rosyjskiemu wywiadowi mieli otrzymywać pieniądze od pracownika ambasady Rosji na Słowacji. Według informacji mediów jedna osoba przyznała się do winy.

Minister obrony Jaroslav Nad`napisał na portalu społecznościowym: "To dopiero początek, myślę, że udało nam się całkiem nieźle rozpracować siatkę. Pójdziemy jeszcze dalej. Jasno i wnikliwie".

Rzeczniczka resortu obrony Martina Koval Kakaszczikova w przesłanym do mediów komunikacie napisała, że kluczowe informacje oraz dowody zostały przekazane organom ścigania przez wywiad wojskowy.

Resort obrony nie sprecyzował, czego dotyczą informacje, które mieli Rosjanom przekazywać zatrzymani.

Także Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że w poniedziałek wydaliło trzech rosyjskich dyplomatów za działania naruszające Konwencję wiedeńską. Decyzja o wydaleniu zapadła na podstawie oceny słowackiego wywiadu. Dyplomaci mają 72 godziny na opuszczenie Słowacji.

W ubiegłym roku Bratysława także wydaliła trzech pracowników ambasady rosyjskiej. Nastąpiło to w reakcji na informacje czeskich polityków o możliwym spowodowaniu wybuchu w składzie amunicji w Vrbieticach w 2014 roku przez agentów rosyjskich służb specjalnych.

Premier Eduard Heger uzasadniał wówczas to posunięcie tym, że Słowacja nie może tolerować nieprzestrzegania ustalonych zasad przez przedstawicieli zagranicznych misji dyplomatycznych. Media przypomniały, że Bratysława nie przyłączyła się wiosną 2018 roku do solidarnościowego wobec Londynu gestu wydalenia dyplomatów Rosji po zamordowaniu byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: PAP