Ławrow w ONZ. Mówił o pokoju. "Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni"

Źródło:
TVN24

Idea przewodnictwa Rosji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ od początku kwietnia jest powszechnie krytykowana. W Nowym Jorku w siedzibie organizacji Siergiej Ławrow mówił w poniedziałek o pokoju. Mieli też być przedstawiciele rosyjskich mediów, ale oni amerykańskich wiz nie dostali. Polska nie wzięła udziału w tej debacie. Materiał magazynu "Polska i Świat".

- To symboliczne, że przewodniczymy dzisiaj, w Międzynarodowy Dzień Dyplomacji dla Pokoju - mówi w poniedziałek Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ - kraju, który ponad rok temu napadł ponownie na Ukrainę. Teraz przewodniczył posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.

- Rosja usiłuje przedstawić się jako obrońca Karty Narodów Zjednoczonych. Nic nie może być dalsze od prawdy. Jest to cyniczne. Wszyscy wiemy, że kiedy Rosja niszczy, to my budujemy – stwierdził stały przedstawiciel Unii Europejskiej przy ONZ Olof Skoog.

W unijnym sprzeciwie 27 ambasadorów Unii Europejskiej zarzuciło Rosji cyniczne wykorzystywanie forum ONZ przy jednoczesnym jawnym łamaniu prawa.

"Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni. Mamy dziś do czynienia z kolejną próbą wykorzystywania przez Rosję członkostwa w ONZ, szczególnie w Radzie Bezpieczeństwa, jako okazji do szerzenia wojennej propagandy" – skomentował w oświadczeniu ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski.

Dlatego Polska nie wzięła udziału w tej debacie Rady Bezpieczeństwa. - To skandal od dawna, bo Rosja to awanturniczy kraj. Najechała Gruzję, a później, w 2014 roku, Ukrainę. Coś trzeba z tym zrobić, ale na razie nie ma pomysłu – mówi były ambasador Polski w Kijowie Jan Piekło.

USA nie wydali wiz rosyjskim dziennikarzom

Amerykanie długo wahali się z wydaniem wiz Siergiejowi Ławrowowi i jego dyplomatom. Nie wydali ich jednak rosyjskim dziennikarzom, a raczej propagandystom. Siergiej Ławrow jeszcze w Moskwie mówił, że tego nie zapomni i nie wybaczy.

Rosja od początku miesiąca przewodniczy Radzie Bezpieczeństwa ONZ. - Zajęła miejsce Związku Radzieckiego (po 1991 roku - red.) bez sensownego uzasadnienia i bez procedury formalnej, którą należałoby w takim przypadku wdrożyć, jak to było w przypadku rozejścia się Czechów i Słowaków – zauważa Jan Piekło.

Siergiej Ławrow w Nowym Jorku bez problemu uczestniczy w sesjach ONZ, ramię w ramię z sekretarzem generalnym. Słyszy, że agresja Moskwy na Ukrainę powoduje kolosalne cierpnie, ale może odpowiedzieć, co tylko chce. - Szanowni koledzy, podobnie jak podczas zimnej wojny osiągnęliśmy niebezpieczny, być może jeszcze bardziej niebezpieczny próg – mówił w poniedziałek Ławrow.

Szukanie porozumienia ws. dostaw broni i amunicji

- Społeczność międzynarodowa musi pozostać mocno zobowiązana do zapewnienia rozliczenia za zbrodnie popełnione na i przeciwko Ukrainie – podkreślał tego dnia Olof Skoog.

Ukraina nie ma wątpliwości, że bezpieczeństwo Europy zależy od szybkości i wielkości dostaw broni i amunicji. Takiego porozumienia nadal jednak nie ma. - Ale jestem pewien, że wszyscy zrozumieją, że znajdujemy się w sytuacji niezwykle pilnej. Jestem pewien, że w najbliższych dniach osiągniemy je. Nie siedzimy i czekamy, praca trwa – zapewnia szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Rozmowy ma blokować Francja, która domaga się, aby kontrakty otrzymywały firmy, które w produkcji korzystają jedynie z unijnych elementów i pracy.

Autorka/Autor:Aleksandra Kąkol

Źródło: TVN24