Pożar na syberyjskim polu naftowym gaszony przy pomocy armaty. Pokazano nagranie

Źródło:
Komsomolskaja Prawda, mil.ru

Rosyjscy wojskowi użyli armaty przeciwpancernej do gaszenia pożaru szybu naftowego na Syberii - podało ministerstwo obrony Rosji. Opublikowano też nagranie z działań artylerzystów.

Do pożaru na polu naftowym w obwodzie irkuckim na Syberii doszło jeszcze pod koniec maja. Strażacy walczyli z żywiołem przez tydzień i nie zdołali ugasić ognia, dlatego władze regionu zwróciły się o pomoc do ministerstwa obrony.

Oglądaj TVN24 w internecie na TVN24 GO>>>

Szef resortu Siergiej Szojgu zdecydował o wysłaniu na miejsce żołnierzy jednostki artyleryjskiej uzbrojonych w armatę przeciwpancerną MT-12 Rapira.

Pożar na polu naftowym na Syberii mil.ru

"Artylerzyści przybyli z Samary wojskowym samolotem transportowym Ił-76" - relacjonowała wysokonakładowa "Komsomolskaja Prawda". Na pole naftowe wojskowi i sprzęt zostali przetransportowani śmigłowcami.

W Centralnym Okręgu Wojskowym, któremu podlega jednostka, tłumaczyli dziennikarzom, że wystrzał miał odciąć główny słup ognia wydobywający się z instalacji.

Armatę ustawiono w odległości 180 metrów od płonącego szybu. "Poskutkowało" - komentowała "Komsomolskaja Prawda".

Armata odcięła słup ognia od instalacji mil.ru

W pożarze nikt nie odniósł obrażeń. Ogień nie zagrażał też okolicznym mieszkańcom, najbliższe zabudowania od szybu naftowego znajdowały się w odległości 100 km. Eksperci obecnie szacują szkody wyrządzone środowisku naturalnemu - przekazały rosyjskie agencje.

Źródło: Komsomolskaja Prawda, mil.ru

Źródło: tas/dap

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru