Rosja mówi "tak, ale...". Opozycja sceptyczna


Syryjska opozycja nie jest zainteresowana nowym planem pokojowym Kofiego Annana, chyba że znajdzie się w nim wprost zapisany wymóg ustąpienia prezydenta Baszara el-Asada. Rosja, główny obrońca reżimu w Syrii, zapowiedziała natomiast, że plan "nie powinien decydować o składzie" nowego rządu jedności narodowej.

Kilkanaście godzin po zaproponowaniu przez Annana jego nowego planu rozwiązania kryzysu w Syrii, pojawiła się pierwsza reakcja jednej z dwóch najbardziej zainsteresowanych stron - syryjskich rebeliantów. Walczący z reżimem Asada opozycjoniści są, delikatnie ujmując, sceptyczni, głównie wobec fiaska poprzedniego wcielenia planu ONZ.

Opozycja sceptycznie

- Propozycja planu jest dla nas bardzo niejasna. Jednak, o ile nie będzie zawierała jasnego zapisu o tym, że Asad musi ustąpić, nie będziemy mogli go zaakceptować - stwierdził Samir Nashar, wysoki rangą Syryjskiej Rady Narodowej. Opozycjonista dopuszcza możliwość, że w nowym rządzie jedności narodowej mogliby uczestniczyć niektórzy członkowie obecnych władz.

O wiele mniej zainteresowani planem byli natomiast szeregowi rebelianci, z którymi rozmawiał reporter agencji Reutera. Według jednego, propozycja Annana to kolejna próba "międzynarodowej konspiracji przeciw naszej rewolucji". - Wolna Armia Syryjska wykonuje swoje zadanie i nie potrzebuje pomocy z zewnątrz. Jedyny rząd tymczasowy, jakiego potrzebujemy, to ten utworzony przez nasze rady wojskowe - stwierdził.

- To tylko kolejny labirynt, w którym pogubimy się kupcząc, kto może być w nowych władzach, a kto nie - stwierdził lekceważąco inny, posługujący się imieniem Ahmed. - Jestem temu przeciwny. Ile planów Annan proponował? Wszystko, co one dały, to więcej czasu na zabijanie - dodał.

Rosja na tak, ale...

Nowy plan Annana ma być dyskutowany w weekend na konferencji ONZ w Genewie. Wstępnie swoje poparcie wyraziła Rosja, która najaktywniej broni syryjskiego reżimu przed próbami wywierania nacisku przez organizacje międzynarodowe. Szef rosyjskiego MSZ, Siergiej Ławrow, wyraził jednak jedno istotne zatrzeżenie.

- Plan musi stworzyć warunki do ustania przemocy i zapoczątkowania w Syrii narodowego dialogu, jednocześnie nie ustalając treści i głównych założeń tych rozmów - stwierdził Ławrow. Stoi to w sprzeczności z poglądem opozycjonistów, bowiem uniemożliwia zawarcie zapisu o wykluczeniu Asada z ewentualnego nowego rządu. Obecnie propozycja planu Annana zawiera jedynie bardzo ogólny zapis o zakazie dopuszczenia do współrządzenia osób, których obecność "zagrażałaby pojednaniu, stabilności i wiarygodności".

Ławrow skrytykował natomiast decyzję o nie dopuszczeniu Iranu do rozmów nad nowym rozwiązaniem dla Syrii.

Autor: mk\mtom\k / Źródło: Reuters

Raporty: