Samolot uderzył w skały, nikt nie przeżył. Odnaleziono ciała wszystkich ofiar

Źródło:
PAP

Rosyjskie służby ratownicze odnalazły już ciała wszystkich ofiar katastrofy samolotu pasażerskiego, który rozbił się we wtorek na Kamczatce. Do tragedii doszło przy próbie lądowania w miejscowości Pałana. Zginęli wszyscy obecni na pokładzie, w tym dzieci.

Samolot linii Kamczatskoje Awiapriedprijatije, który wykonywał rejs z Pietropawłowska Kamczackiego do Pałany, rozbił się o skaliste zbocze 6 lipca rano. Szczątki maszyny znaleziono jeszcze tego samego dnia, 3,8 km od lotniska w Pałanie. Media relacjonowały, że fragmenty samolotu znajdowały się częściowo na lądzie, a częściowo w morzu. Na pokładzie było 22 pasażerów, w tym dwoje dzieci, oraz sześciu członków załogi. Nikt nie przeżył. We wtorek w Kraju Kamczackim, gdzie doszło do katastrofy, ogłoszono trzydniową żałobę.

Odnaleziono ciała wszystkich ofiar

Jak poinformowało źródło we władzach regionu, rosyjskie służby ratownicze odnalazły ciała wszystkich ofiar katastrofy. Znaleziono również drugą "czarną skrzynkę" samolotu. Wcześniej informowano o odnalezieniu pierwszego rejestratora lotów, mocno uszkodzonego.

Według ministerstwa transportu Rosji przyczyną katastrofy An-26 był błąd pilota w warunkach złej widoczności - mgły i niskiego pułapu chmur. Maszyna znajdowała się w rejonie pasma wzgórz przecinającego jej kurs. Po pierwszej nieudanej próbie lądowania samolot próbował nabrać wysokości i odzyskać widoczność, jednak nie znalazł prześwitu pomiędzy dwiema przeszkodami w postaci chmur i wierzchołków górskich. Lądowanie utrudniał też silny wiatr.

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP