Protestowała w obronie męża. Julia Nawalna skazana na karę grzywny

Źródło:
Echo Moskwy

Julia Nawalna, żona opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, została skazana na karę grzywny w wysokości 20 tysięcy rubli – podały rosyjskie media. Sąd uznał ją za winną udziału w "niedozwolonej akcji protestu", która - jak przekazano - "spowodowała zakłócenia w infrastrukturze komunikacyjnej".

Wyrok zapadł w moskiewskim sądzie w poniedziałek. Prawniczka Julii Nawalnej, Swietłana Dawydowa, zapowiedziała wniesienie apelacji. Wymierzona kara grzywny w wysokości 20 tysięcy rubli to około 1000 zł.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Julia Nawalna została zatrzymana ok. godz. 14.20 czasu moskiewskiego (g. 12.20 w Polsce) w niedzielę. W tym dniu w Moskwie i innych miastach Rosji odbywały się protesty w obronie jej męża, Aleksieja Nawalnego. - Szliśmy z Julią ulicą Strominka i skręcaliśmy w kierunku Matrosskoj Tisziny (aresztu, gdzie obecnie przebywa Aleksiej Nawalny – red.). Julia szła w tłumie i nie zamierzała w żaden sposób zwracać na siebie uwagi. W pewnym momencie wyprzedził nas mężczyzna w czerwonej kurtce, który wskazał na nią palcem. Natychmiast podjechał czarny minibus, z którego wyskoczyło kilku funkcjonariuszy, złapali ją i pociągnęli. Dość brutalnie – opowiadał w niedzielę radiu Echo Moskwy dziennikarz Siergiej Parchomienko.

"Mężczyzna w czerwonej kurtce wskazał na nią. Podjechał czarny minibus, złapali ją i pociągnęli"

Swietłana Dawydowa powiedziała dziennikarzom, że Nawalna została odwieziona na komisariat policji w dzielnicy Nowaja Moskwa. Później przekazała, że policja sporządziła protokół o wykroczeniu administracyjnym wobec Nawalnej, a posiedzenie sądu w jej sprawie odbędzie się w poniedziałek.

Policja zarzuciła żonie opozycjonisty naruszenie przepisów o zgromadzeniach, za co grozi kara grzywny do 20 tysięcy rubli lub maksymalnie 15 dni aresztu administracyjnego.

Ponad pięć tysięcy zatrzymanych

W niedzielę w obronie Aleksieja Nawalnego w wielu miastach Rosji protestowały tysiące Rosjan. Demonstracje nie miały zezwolenia władz, policja i oddziały specjalne Gwardii Narodowej OMON brutalnie tłumiły protesty. W całym kraju zatrzymano 5135 osób. Najwięcej w Moskwie – 1653 i Petersburgu – 1159.

Sądy w Moskwie i Petersburgu pracowały w nocy z niedzieli na poniedziałek, orzekając kary grzywien i aresztu administracyjnego.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: Echo Moskwy

Tagi:
Raporty: