Miedwiediew: integracja Rosji i Białorusi musi zostać pogłębiona, nie ma alternatywy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Uważnie przyglądamy się temu, co się dzieje na Białorusi i, oczywiście, nie chcielibyśmy żadnej destabilizacji w tym kraju – oświadczył wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew. Stwierdził, że Rosji "jest potrzebna bliższa integracja z Białorusią i realizowanie całego potencjału umowy o państwie związkowym".

Były prezydent i premier Rosji w poniedziałek udzielił wywiadu rosyjskim dziennikarzom z okazji rocznicy sprawowania urzędu wiceszefa Rady Bezpieczeństwa.

- Integracja powinna być pogłębiana, bo nie ma alternatywy – stwierdził Dmitrij Miedwiediew, cytowany przez agencję TASS. Jego zdaniem jest to "korzystne dla obu stron". Miedwiediew wskazał, że najpierw jednak "białoruskie władze powinny znormalizować sytuację wewnątrz kraju".

Na Białorusi w sierpniu zeszłego roku rozpoczęły się wielomiesięczne protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich, na które władze odpowiedziały brutalnymi represjami. Moskwa udzieliła wówczas poparcia prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence.

- W swoim czasie nasi białoruscy partnerzy zarzucali nam, że na nich naciskamy, coś chcemy przyspieszyć. Ale nie, my nie naciskamy, po prostu uważamy, że jest to w naszym interesie – mówił Miedwiediew.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Rozmowy przywódców Rosji i Białorusi w Soczi. Zdjęcie archiwalne kremlin.ru

- Ruch integracyjny powinien być kontynuowany, ponieważ nie ma alternatywy. I to nawet nie jest polityka, to relacje międzyludzkie między mieszkańcami Rosji a mieszkańcami Białorusi, przede wszystkim nasze szczególne stosunki braterskie – dodał. - Chodzi także o względy pragmatyczne. Gospodarka Białorusi jest całkowicie nastawiona na gospodarkę rosyjską. Dlatego ścisła integracja gospodarek, podejmowanie najważniejszych decyzji regulacyjnych jest w interesie obu krajów – zaznaczył.

Spotkanie Putina z Łukaszenką w Soczi. Zdjęcie archiwalnekremlin.ru

Zanim doszło do masowych protestów

Temat pogłębienia integracji Białorusi i Rosji w ramach państwa związkowego był główną sprawą na agendzie politycznej obu krajów w 2019 i na początku 2020 roku, zanim na Białorusi doszło do wyborów i masowych protestów przeciw Łukaszence i sfałszowaniu głosowania.

W grudniu 2018 roku Miedwiediew, jeszcze jako premier Rosji, oświadczył, że warunkiem dalszego wsparcie gospodarczego ze strony Moskwy jest zgoda Mińska na pogłębienie integracji i realizację umowy o państwie związkowym z 1999 roku.

Opozycja i eksperci uważają, że te plany mają na celu doprowadzenie do jeszcze większego uzależnienia Białorusi od Rosji, a w skrajnym przypadku wchłonięcia jej przez Rosję. Według części analityków, ceną za pomoc Moskwy w czasie kryzysu politycznego z lata i jesieni 2020 roku może być właśnie zgoda Łukaszenki na poważne koncesje dotyczące pogłębienia integracji z Rosją.

Zależność handlowa Białorusi od RosjiPAP/AFP

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru