Policyjna operacja w faweli. Zginęło co najmniej osiem osób


Co najmniej osiem osób zginęło w sobotę w wyniku starć z policją na terenie faweli Rocinha w Rio de Janeiro w Brazylii - poinformowała agencja AFP.

Policja oświadczyła, że funkcjonariusze sił bezpieczeństwa zostali zaatakowani, kiedy patrol wszedł na teren faweli Rocinha - jednej z największych w mieście - w celu poszukiwania podejrzanych o zabójstwo policjanta, do którego doszło w zeszłym tygodniu. Według lokalnych mediów rodziny zabitych kwestionują jednak tę wersję wydarzeń.

Podczas akcji policja skonfiskowała broń, w tym dwa granaty.

"Eskalacja przemocy"

W połowie lutego prezydent Brazylii Michel Temer wobec "eskalacji przemocy" w Rio de Janeiro wydał dekret, na mocy którego policja w Rio została podporządkowana dowództwu wojskowemu.

Fakt podporządkowania policji Rio dowództwu wojskowemu wywołuje wiele kontrowersji. W zeszłym tygodniu zamordowana została Marielle Franco, popularna radna miejska i aktywistka z Rio. Ostro krytykowała policyjną przemoc w Rio.

Wskaźniki przestępczości w Brazylii biją w ostatnich latach rekordy. Według statystyk policyjnych tylko w stanie Ceara dokonano w 2017 roku ponad 5,1 tys. zabójstw, czyli o 50 procent więcej niż w 2016 roku.

W całej Brazylii rekord zabójstw padł w 2016 roku - zamordowano wówczas ponad 61,6 tys. osób, co daje średnio 7 osób na godzinę. Jednocześnie, ponad 207-milionowa Brazylia (6. państwo świata) ma trzecią najwyższą na świecie liczbę osób osadzonych w zakładach karnych. W czerwcu 2016 roku, według danych ministerstwa sprawiedliwości, w brazylijskich więzieniach przebywało ponad 726 tysięcy osób - dwa razy więcej niż miejsc w zakładach karnych

Autor: MR//kg / Źródło: PAP, Reuters