Rada Najwyższa Ukrainy potępiła ustawę o IPN

[object Object]
Nowelizacja ustawy o IPN wzbudziła kontrowersje w Izraelu i na Ukrainie. O zmianę kursu apelowali do rządzących między innymi byli ambasadorowietvn24
wideo 2/23

Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła we wtorek oświadczenie, w którym potępiła nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej i zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy i obu izb polskiego parlamentu o przywrócenie równowagi relacjom ukraińsko-polskim.

Zdaniem ukraińskich deputowanych nowelizacja ustawy o IPN zawiera "wykrzywione pojęcie" ukraińskiego nacjonalizmu, co pozwoli na manipulowanie tym terminem i wzmocni nastroje antyukraińskie w Polsce. - Zwracamy się do prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, by skorzystał ze swego konstytucyjnego prawa, by wspólnie z Sejmem i Senatem RP przywrócić relacjom ukraińsko-polskim równowagę, racjonalizm, życzliwość i strategiczne partnerstwo – mówił deputowany Borys Tarasiuk, odczytując fragment oświadczenia.

"Przeczy literze i duchowi" partnerstwa strategicznego

Dokument poparło w głosowaniu 242 deputowanych w liczącym 450 osób parlamencie.

"Otwarty dialog, swobodna wymiana myśli i wolność akademicka znalazły się pod groźbą postępowań karnych, co przeczy wartościom demokratycznym" – czytamy w dokumencie.

Rada Najwyższa oświadczyła, że "kategorycznie nie przyjmuje i odrzuca politykę podwójnych standardów i narzucania idei odpowiedzialności zbiorowej oraz podejmowanych przez stronę polską prób zrównania wszystkich bojowników o niepodległość Ukrainy ze zbrodniami dwóch reżimów totalitarnych XX wieku, nazistowskiego i komunistycznego". Przypomniano w oświadczeniu, że nowelizacja "przeczy literze i duchowi" partnerstwa strategicznego między Ukrainą i Polską, a także zapisom Deklaracji Pamięci i Solidarności z 20 października 2016 roku. "To właśnie w tej deklaracji Rada Najwyższa Ukrainy i Sejm RP zwróciły uwagę na walkę polskich i ukraińskich sił opozycji antykomunistycznej, która dała moralne podstawy dla przywrócenia niepodległości naszych państw. Rada Najwyższa Ukrainy i Sejm RP zgodziły się także (w deklaracji – red.), że istnieje potrzeba intensyfikacji bezstronnych badań historycznych, a także 'powstrzymywania sił, które prowadzą do sporów w naszych państwach'” – zaznaczono. Ukraińcy deputowani uważają, że współcześnie żyjący powinni przekazywać kolejnym pokoleniom "prawdę o rzeczywistych, a nie wyrwanych z ogólnego kontekstu przyczynach, które doprowadziły do przelewu krwi między naszymi narodami w latach drugiej wojny światowej i które miały tragiczne następstwa dla naszych dwóch narodów".

Podsycanie konfliktów w interesie "wspólnych wrogów"

Według deputowanych podsycanie konfliktów między "tradycyjnie przyjaźnie nastawionymi wobec siebie" Ukraińcami i Polakami leży w interesie "wspólnych wrogów naszej państwowości i suwerenności", którymi były nazizm i komunizm, "a dziś jest rosyjski agresor i okupant".

W oświadczeniu podkreślono, że największe zaniepokojenie ukraińskiego parlamentu wywołuje to, iż wzrost nastrojów antyukraińskich i atmosfera presji i zastraszania mogą mieć wpływ na prawa blisko miliona Ukraińców pracujących i uczących się w Polsce. "Niepokoją nas także demonstracyjne akcje niszczenia ukraińskich upamiętnień na terytorium Polski, napaści na uczestników uroczystości religijnych i członków ukraińskiej społeczności w Polsce, zakazy imprez kulturalnych oraz szowinistyczna retoryka" – czytamy. Zdaniem autorów dokumentu Ukraina i Polska mogą uniknąć błędów przeszłości jedynie poprzez obiektywną ocenę faktów historycznych, stosowanie odpowiedzialności personalnej, a nie zbiorowej, a także poprzez "należyty szacunek i równoprawną troskę o pamięć wszystkich ofiar na terytorium obu państw". Deputowani przypomnieli apele papieża Jana Pawła II o chrześcijańskie przebaczenie, które "pozwoli na budowanie silnego partnerstwa strategicznego między Ukrainą i Polską, które jest gwarancją pokoju i bezpieczeństwa w całej Europie".

"Instrumentalizacja polityki pamięci"

Rada Najwyższa ogłosiła jednocześnie, że solidaryzuje się ze wspólnotą międzynarodową w sprawie nowelizacji ustawy o IPN i nie zgadza się na negowanie zbrodni Holokaustu.

"Pospieszne i niewyważone akty ustawodawcze świadczą o tym, że instrumentalizacja polityki pamięci wykorzystywana jest przez parlament Polski w doraźnych celach" – czytamy.

Ukraińscy parlamentarzyści zaapelowali także do swoich polskich partnerów o otwarcie i konstruktywny dialog na rzecz dalszego rozwoju wzajemnych relacji. Nowelizacja ustawy o IPN wprowadza kary grzywny lub więzienia do lat trzech za przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności między innymi za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką.

W ustawie znalazły się także przepisy, które mają umożliwić wszczynanie postępowań karnych za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów, także zbrodniom tych ukraińskich formacji, które kolaborowały z III Rzeszą Niemiecką.

We wtorek przed południem prezydent Andrzej Duda poinformował, że podpisze ustawę i skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.

Autor: kg / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: VADIM CHUPRINA/Wikipedia (CC-BY-SA-4.0)

Raporty: