"Z obu stron trwają prowokacje, podżeganie i zapalna retoryka"


Rada Bezpieczeństwa poświęciła w czwartek kolejne posiedzenie na temat Bliskiego Wschodu głównie konfliktowi palestyńsko–izraelskiemu. Wskazywano na przemoc, prowokacje i zapalną retorykę jako na przyczyny niweczące wizję trwałego pokoju.

Specjalny koordynator ONZ ds. procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie Nikołaj Mładenow, przypominając o 25 rocznicy Porozumienia w Oslo między Izraelem a Organizacją Wyzwolenia Palestyny(OWP), która rozbudziła nadzieje na rozwiązanie konfliktu, podkreślił, że "odważna wizja trwałego pokoju leży teraz w strzępach".

Ostrzegając przed możliwym w każdej chwili wybuchem w Gazie Mładenow, wezwał społeczność międzynarodową do pomocy w przywróceniu nadziei na przełamanie impasu. Podkreślał też, że same tylko humanitarne działania nie rozwiążą konfliktu. Niezbędne są polityczne działania, które ONZ będzie wspierać. Mładenow zwrócił uwagę na przemoc, w tym na ataki rakietowe, akty prowokacji i zapalną retorykę zarówno ze strony palestyńskiego Hamasu, jak Izraela. Krytykował kontynuowanie działań osadniczych na okupowanym terytorium palestyńskim. Nazwał to naruszeniem prawa międzynarodowego. - Musimy przezwyciężyć obecny impas i skoncentrować nasze wysiłki na ostatecznym powrocie do konstruktywnych negocjacji, aby położyć kres okupacji i doprowadzić do sprawiedliwego, długotrwałego i kompleksowego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego – apelował koordynator.

Konflikt izraelsko - palestyńskiPAP

Stanowisko Polski

Niestety z obu stron trwają prowokacje, podżeganie i zapalna retoryka. Naszym zdaniem takie akty stanowią istotną przeszkodę dla reaktywowania procesu pokojowego Joanna Woronecka

Także ambasador RP przy ONZ Joanna Wronecka,wskazując na niezwykle niepokojący rozwój wydarzeń, apelowała o kontynuację procesu deeskalacji oraz przestrzeganie przez wszystkie strony zobowiązań wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego i praw człowieka. Postulowała wzmocnienie współpracy z krajami regionu, zwłaszcza z Egiptem i Jordanią. Mają one bowiem wpływ na deeskalację napięć. - Uważamy, że negocjowane rozwiązanie dwupaństwowe i załatwienie wszystkich kwestii związanych z ostatecznym statusem, w tym z Jerozolimy, osadnictwa, uchodźców palestyńskich, granic i uzgodnień w zakresie bezpieczeństwa jest wciąż realistycznym sposobem na spełnienie słusznych aspiracji obu stron i osiągnięcie długoterminowego pokoju – oceniła dyplomatka. Akcentowała, że Polska popiera rozwiązanie dwupaństwowe spełniające narodowe aspiracje obu stron konfliktu. Wskazywała na prawo Palestyńczyków do samostanowienia i niezależności a Izraelczyków do bezpieczeństwa i normalizacji stosunków z państwami arabskimi. Jak dodała nie ma jednak znaczących pozytywnych ruchów w kierunku osiągnięcia tego celu. - Niestety z obu stron trwają prowokacje, podżeganie i zapalna retoryka. Naszym zdaniem takie akty stanowią istotną przeszkodę dla reaktywowania procesu pokojowego – konstatowała Wronecka.

Haley o Iranie

Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley zarzucała, że posiedzenia Rady Bezpieczeństwa na temat Bliskiego Wschodu nadmiernie i niesprawiedliwie koncentrują się na Izraelu. Przyznała, że konflikt palestyńsko-izraelski jest poważny i należy się nim zajmować. Źródło problemów upatrywała przede wszystkim we władzach w Teheranie. - Jeśli istnieje jeden kraj będący źródłem konfliktów i niestabilności na Bliskim Wschodzie, jeden kraj, który zasługuje na debatę w Radzie Bezpieczeństwa, to ten kraj nie jest Izraelem. Jest to Iran – argumentowała. Zdaniem Haley Iran podeptał suwerenność Libanu, Syrii i Jemenu. Lekceważy też suwerenność Iraku, a jego agresywność w ostatnich miesiącach jeszcze wzmogła.

Izrael i PalestyńczycyPAP

Rosjanie o współpracy

Według ambasadora Rosji przy ONZ Wasilija Niebienzi, po 40 latach od układów z Camp David i 25 lat po porozumieniach z Oslo, niepokojące jest podważanie tamtych wysiłków. Wskazywał m.in. na decyzję USA o zamknięciu palestyńskiego biura w Waszyngtonie. Dyplomata nalegał na ożywienie współpracy międzynarodowej w kwestii palestyńskiej i wznowienie dialogu izraelsko-palestyńskiego. Zaznaczył też, że tendencje wynikające z jednostronnych decyzji muszą zostać odwrócone. Przed posiedzeniem zasiadające w Radzie Bezpieczeństwa państwa członkowskie UE: Francja, Holandia, Polska, Szwecja, Wielka Brytania a także Belgia i Niemcy, które wejdą do RB w przyszłym roku oraz Włochy będące w niej w minionym roku, wezwały Izrael do ponownego rozważenia decyzji o zamierzonym zburzeniu wioski palestyńskiej Khan al-Ahmara. Według Jerozolimy wioskę zbudowano bez zezwolenia.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: