Przewodniczący Dumy: mam nadzieję, że Polska wyjaśni incydent przed ambasadą


Przewodniczący Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Siergiej Naryszkin we wtorek wyraził nadzieję, że władze Polski jak najszybciej przeprowadzą dochodzenie w sprawie poniedziałkowego ataku na ambasadę Rosji w Warszawie i ukarzą winnych.

- Mam nadzieję, że polskie władze tak szybko, jak to możliwe przeprowadzą dochodzenie w sprawie poniedziałkowego ataku na rosyjską ambasadę w Warszawie i pociągną do odpowiedzialności winnych tego oburzającego wybryku - oświadczył Naryszkin, cytowany przez agencję ITAR-TASS. Szef Dumy Państwowej zauważył, że "naród polski przeszedł zbyt ciężkie próby w walce z faszyzmem, by dzisiaj dawać szansę marginalnym elementom". - Odwiedzając memoriał na terenie obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau widziałem, z jaką troską Polacy odnoszą się do tych dramatycznych stronic naszej wspólnej historii - dodał Naryszkin.

[object Object]
19.05 | Echa afery podsłuchowej. Budka pod ambasadą Rosji podpalona na zlecenie ministra?Fakty TVN
wideo 2/21

Rosyjski protest

We wtorek Rosja przekazała Polsce stanowczy protest z powodu burd, do których doszło poprzedniego dnia przed ambasadą FR w Warszawie. Zażądała też od polskich władz oficjalnych przeprosin i zrekompensowania szkód materialnych. O stanowisku Rosji poinformowano ambasadora Polski w FR Wojciecha Zajączkowskiego, którego w tym celu wezwano do rosyjskiego MSZ. Rzecznik resortu spraw zagranicznych Marcin Wojciechowski zapowiedział, że strona polska wystosuje notę dyplomatyczną do władz rosyjskich, w której wyrazi "głębokie ubolewanie" w związku z incydentami ze strony uczestników marszu przed ambasadą Rosji. - Wyrazy głębokiego ubolewania w języku dyplomacji to jest forma wyrażenia przeprosin. Jesteśmy zainteresowani konstruktywnym załatwieniem sprawy. Reakcja MSZ na incydenty przed ambasadą Rosji była natychmiastowa i jednoznaczna - powiedział Wojciechowski.

MSZ potępia

MSZ potępiło już bowiem agresywne zachowanie oraz incydenty ze strony uczestników marszu z udziałem Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego przy ambasadzie Rosji. Podczas zorganizowanego w poniedziałek w Warszawie przez środowiska narodowe "Marszu Niepodległości" doszło do burd m.in. w pobliżu budynku ambasady rosyjskiej; spłonęła budka wykorzystywana przez policjantów ochraniających placówkę. Na teren ambasady rzucono petardy i race.

Autor: /jk / Źródło: PAP

Raporty: