Proces nawigatorki. Prokurator żąda 23 lat więzienia dla Sawczenko

[object Object]
Wideo z uprowadzenia Nadii Sawczenko udostępniła fundacja Michaiła Chodorkowskiegoopenrussia.org
wideo 2/24

Rosyjski prokurator zażądał 23 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej dla ukraińskiej nawigatorki Nadii Sawczenko. Jest oskarżona o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy podczas walk w Donbasie.

Proces Nadii Sawczenko odbywa się w Doniecku w graniczącym z Ukrainą obwodzie rostowskim na południu Rosji.

- Oskarżenie uważa za możliwe orzeczenie (w sprawie) Sawczenko kary w wymiarze 23 lat pozbawienia wolności - oświadczył jeden z trzech prokuratorów, którzy wystąpili dziś w sądzie.

Według jego słów oskarżyciele uważają, że wina Ukrainki została "w pełni udowodniona".

Prokuratorzy zażądali też kary grzywny w wysokości 100 tys. rubli (blisko 1400 dolarów).

"Naprowadzała na cel ogień moździerzy"

Rosyjska agencja TASS podała, że prokuratur apelował o uznanie Sawczenko winną śmierci dwóch dziennikarzy, a także nielegalnego przekroczenia granicy Ukrainy z Rosją.

Ukraińska nawigatorka, walcząca z rebeliantami w Donbasie w składzie batalionu ochotniczego Ajdar, jest oskarżona o współudział w zabójstwie dwóch dziennikarzy państwowej telewizji Rossija w czasie walk w obwodzie ługańskim w czerwcu 2014 roku.

Według Komitetu Śledczego Rosji Sawczenko naprowadzała na cel ogień moździerzy.

"Ku naszemu ubolewaniu"

Oskarżenie poinformowało, że nie jest możliwe osądzenie nawigatorki za targnięcie się na życie kolejnych osób, które znalazły się w rejonie ostrzału - operatora ekipy telewizji Rossija i sześciu mieszkańców obwodu ługańskiego.

- Ku naszemu ubolewaniu, prawo rosyjskie nie pozwala na terytorium Federacji Rosyjskiej pociągnąć podsądnej do odpowiedzialności za to przestępstwo - oznajmił prokurator.

Strona oskarżająca uznała również, że Ukraince nie przysługuje immunitet. Zaocznie Sawczenko została wybrana do parlamentu Ukrainy i włączona w skład delegacji tego kraju do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Prokurator wskazał w środę, że nastąpiło to już po popełnieniu zarzucanych Sawczenko czynów.

Zagroziła głodówką

Nawigatorka nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów. Twierdzi, że została uprowadzona przez rebeliantów i wywieziona do Rosji. Zagroziła całkowitą głodówką w przypadku zwłoki w ogłoszeniu wyroku.

- Jeśli sąd wyznaczy datę ogłoszenia wyroku w terminie dłuższym niż za dwa tygodnie, ogłaszam od jutra suchą głodówkę. Jestem niewinna, nie udowodniono tutaj mojej winy. Nie będę czekać na żadne wymiany, żadne opóźnianie sprawy i targowanie się – powiedziała Sawczenko.

Jeden z jej adwokatów Ilja Nowikow powiedział w środę, że obrona nie przywiązuje wagi do wymiaru kary, jakiego zażądają prokuratorzy i do wyroku. Ocenił, że Sawczenko, w ciągu miesiąca, zostanie przekazana Ukrainie w wyniku negocjacji politycznych.

- Sprawa ta zostanie rozwiązana politycznie. Oczywiście, że zostanie skazana na wiele lat, najprawdopodobniej jednak, w ciągu najbliższego miesiąca, ona będzie już w domu. Sawczenko głoduje po to, by postawić polityków, którzy negocjują jej uwolnienie, przed faktem, że muszą to robić szybko – mówił Nowiskow, cytowany przez agencję TASS.

Apele o uwolnienie

Proces Sawczenko dobiega końca. W środę zaczęły się wystąpienia stron. Na czwartek zapowiadano jej ostatnie słowo na procesie.

O uwolnienie Sawczenko niejednokrotnie apelowały do Rosji władze w Kijowie i Unia Europejska.

Autor: tas//gak,rzw / Źródło: PAP, TASS, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY 3.0) / UTR NEWS

Tagi:
Raporty: