Prezydent Chin z wizytą w Birmie. "Historyczny moment"

Źródło:
PAP

Prezydent Chin Xi Jinping złożył wizytę w Birmie. Jest pierwszym chińskim przywódcą, który po niemal dwóch dekadach odwiedził ten kraj. W sobotę spotkał się z szefową birmańskiego rządu Aung San Suu Kyi.

Jak pisze agencja Kyodo, podczas sobotniego spotkania podpisano 33 dokumenty dotyczące dalszej współpracy obu krajów, m.in. w ramach pekińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku. Ma ona na celu wspieranie biedniejszych krajów w Azji, dla których dotychczasowe mechanizmy przyznawania finansowego wsparcia od MFW lub Banku Światowego były nieopłacalne.

Podpisano również umowy związane ze specjalną strefą ekonomiczną Kyaukphyu - wartym wiele miliardów dolarów portem w zachodniej części Birmy, a także protokoły ustaleń dotyczące usprawnienia rozwoju infrastruktury i promowania współpracy inwestycyjnej.

Prezydent Chin spotkał się również z naczelnym dowódcą wojskowym Birmy Min Aungiem Hlaingiem, który przez społeczność międzynarodową oskarżany jest o nadzorowanie zbrodni na muzułmańskim ludzie Rohindża i podlega sankcjom ze strony Stanów Zjednoczonych.

"Historyczny moment"

Wizyta Xi odbyła się z okazji 70. rocznicy nawiązania stosunków między Chinami a Birmą. Prezydent ChRL oświadczył, że "jego kraj zdecydowanie popiera Birmę w podążaniu ścieżką rozwoju według własnego wyboru" i poparł, jak pisze Kyodo, politykę priorytetowego traktowania stabilności wewnętrznej tego kraju. Swoją wizytę w Birmie określił jako "historyczny moment".

Kraje sąsiadujące ze sobą nie mają wyboru i muszą trzymać się razem aż do końca świata.

Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi, która na Zachodzie kojarzona jest ze zbrodniczymi działaniami wobec Rohindżów, uznanymi przez ONZ za ludobójstwo, powiedziała, że Birma zawsze będzie sojusznikiem Chin. - Jest rzeczą oczywistą, że kraje sąsiadujące ze sobą nie mają wyboru i muszą trzymać się razem aż do końca świata - oświadczyła.

Xi Jinping jest pierwszym chińskim przywódcą, który po niemal dwóch dekadach odwiedził Birmę. Eksperci uważają, że jego działania związane z tym krajem obliczone są na stworzenie "korytarza gospodarczego Chiny-Birma", dzięki czemu Pekin mógłby uzyskać dostęp do Oceanu Indyjskiego, co jest jednym ze strategicznych celów w jego polityce w Azji Południowej.

Źródło: PAP

Autorka/Autor:momo//rzw