"Prezydent ma nawet propozycję małej zmiany w porozumieniu"

Trump: Iran jest największym światowym sponsorem terroryzmu
Trump: Iran jest największym światowym sponsorem terroryzmu
tvn24bis
Jak zagra Iran? Na nagraniu prezydent USA Donald Trump w wystąpieniu podczas Zgromadzenia Ogólnego NZtvn24bis

Jeżeli Kongres USA ratyfikuje porozumienie nuklearne z 2015 roku, a sankcje nałożone przez Waszyngton zostaną zniesione, Iran zgodzi się na zwiększone inspekcje swego programu nuklearnego - podała irańska anglojęzyczna telewizja Press TV.

- Jeżeli sankcje się zakończą i będzie powrót do (nuklearnego) porozumienia, będzie miejsce na zapewnienia na rzecz przełamania impasu i prezydent (Hasan Rowhani) ma nawet propozycję małej zmiany w porozumieniu - powiedział w państwowej telewizji rzecznik irańskiego rządu Ali Rabiei. "Proponowana przez Iran zmiana w porozumieniu nuklearnym przewiduje wcześniejsze przyjęcie dodatkowego protokołu przez parlament Iranu, przyjęcie umowy nuklearnej przez Kongres USA, zniesienie wszystkich sankcji przez Waszyngton" - poinformowała państwowa telewizja, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Irański program nuklearnyPAP/Reuters

Umowa zagrożona

Umowa nuklearna została zawarta przez Iran ze światowymi mocarstwami – USA, Rosją, Chinami, Wielką Brytanią, Francją i Niemcami w 2015 roku. Jej celem było powstrzymanie Iranu przed zbudowaniem broni atomowej, w zamian za stopniowe znoszenie sankcji nałożonych na Teheran.

Jednak w maju 2018 roku prezydent USA Donald Trump, mimo sprzeciwu pozostałych sygnatariuszy, zdecydował o wycofaniu swojego kraju z porozumienia i przywrócił antyirańskie sankcje. Celem tego kroku było m.in. uniemożliwienie Iranowi eksportu ropy naftowej i zmuszenie go do negocjacji w sprawie szerszego porozumienia, obejmującego także irański program rakietowy oraz działania Teheranu w regionie.

Od tego czasu europejscy sygnatariusze usiłują umowę ratować. Iran deklaruje gotowość do rozmów, a jednocześnie stopniowo coraz bardziej ogranicza wypełnianie swoich obowiązków wynikających z porozumienia.

Do zwiększenia napięcia doszło po niedawnych atakach na instalacje naftowe w Bukajk i Churajs na wschodzie Arabii Saudyjskiej. Przyznał się do nich wspierany przez Iran rebeliancki ruch Huti, walczący w Jemenie z siłami rządowymi; te z kolei wspiera koalicja pod wodzą Arabii Saudyjskiej. Według władz USA i Arabii Saudyjskiej za atakami stoi Iran, który temu stanowczo zaprzecza. W związku z atakami Waszyngton nałożył kolejne sankcje na Teheran.

Irański program nuklearnyPAP

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Tasnim News Agency (CC BY 4.0) | Hossein Zohrevand

Tagi:
Raporty: