"Prawa ręka Osamy". Radykał oczyszczony z zarzutu terroryzmu


Jordański sąd oczyścił w czwartek islamskiego duchownego Abu Katadę z zarzutu działalności terrorystycznej, która doprowadziła w 1998 roku do próby zamachu na amerykańską szkołę w Ammanie. Radykał pozostanie w więzieniu w związku z oskarżeniem w innej sprawie.

Od początku procesu, który rozpoczął się w 2013 roku Abu Katada, nazywany swego czasu prawą ręką Osamy bin Ladena w Europie, nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów. Mówił, że dowody mające świadczyć o jego winie zostały sfałszowane. Sąd orzekł, że dowody na działalność terrorystyczną 53-letniego kaznodziei są niewystarczające. Jednocześnie podjął decyzję o odroczeniu posiedzenia w związku z oskarżeniami o spisek mający prowadzić do zamachu na turystów w 2000 roku.

7 lipca 2013 roku Abu Katadzie postawiono przed jordańskim sądem zarzuty "zawiązania spisku w celu dokonania ataków terrorystycznych". Tego samego dnia radykalny duchowny został deportowany z Wielkiej Brytanii. Decyzja o tym zapadła po podpisaniu w kwietniu 2013 roku przez W. Brytanię i Jordanię umowy o ekstradycji

Zaocznie skazany na śmierć

Abu Katada został w 1999 roku skazany zaocznie w Jordanii na śmierć za "spisek w celu przeprowadzenia ataków terrorystycznych", w tym na szkołę amerykańską w Ammanie, jednak wyrok ten został zmieniony na dożywocie i roboty przymusowe. Od tych zarzutów został uwolniony w czwartek po tym jak sąd ponownie przeanalizował jego sprawę. W 2000 roku duchowny został również zaocznie skazany na 15 lat robót przymusowych za spisek w celu zaatakowania izraelskich i amerykańskich turystów w Jordanii. Sprawa wróci na wokandę 7 września.

W 2002 roku Abu Katada, Jordańczyk o palestyńskich korzeniach, został aresztowany w W. Brytanii na mocy ustawy antyterrorystycznej, która w tamtym czasie dopuszczała przetrzymywanie podejrzanych o terroryzm bez postawienia im zarzutów. Zwolniono go w 2005 roku, po uchyleniu kontrowersyjnego prawa. Już po kilku miesiącach duchowny wrócił jednak do celi, ponieważ Jordania wystąpiła do władz brytyjskich z wnioskiem o jego ekstradycję w związku z zarzutami o terroryzm.

Wyrzucony z Wielkiej Brytanii

W styczniu 2012 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka zablokował ekstradycję Abu Katady do Jordanii, orzekając, że ewentualna deportacja naruszałaby jego prawo do sprawiedliwego procesu. Orzeczenie wywołało sprzeciw Londynu. Na mocy decyzji sądu z 6 lutego 2012 roku Abu Katadę zwolniono z więzienia za kaucją. Wielka Brytania wznowiła procedurę ekstradycyjną w kwietniu, gdy uzyskała od Jordanii zapewnienie, że przeciwko kaznodziei nie będą wykorzystywane dowody uzyskane w wyniku tortur. Abu Katada po raz kolejny został aresztowany 9 marca 2013 roku w Londynie przez antyterrorystyczną jednostkę brytyjskiej policji za niewywiązywanie się z warunków dotyczących swobody poruszania się i kontaktów. W połowie maja brytyjski sąd decydował się zatrzymać Katadę w więzieniu, uznając, że stanowi on "zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego". Ostatecznie deportowano go do Jordanii w lipcu 2013 roku.

Autor: kło//rzw / Źródło: PAP, TVN24