"Prasowanie piersi". Brutalne okaleczanie kobiet dotarło do Europy

"Prasowanie piersi" ma długą tradycję w krajach afrykańskichTVN24

Okrutna praktyka okaleczania dorastających dziewcząt to nie tylko zwyczaj w krajach afrykańskich - tradycję tę migranci przenieśli także na teren Europy. Materiał programu "Polska i Świat".

- Najpierw rozgrzewają w ogniu łopatkę albo kamień. Kiedy przyciskają to do piersi, czuje się straszliwy ból, który na szczęście z czasem staje się coraz lżejszy. W tym czasie czuć rozpuszczanie się tłuszczu i powstają duże ubytki w piersiach - wspomina jedna z ofiar spłaszczania piersi.

"Do takiej przemocy dochodzi na terenie naszego kraju"

Spłaszczanie bądź "prasowanie" piersi to praktyka, która była do tej pory ukrywana w Wielkiej Brytanii. Relacje ofiar wzburzyły brytyjską opinię publiczną dopiero po tym, jak o okaleczeniach powiedział konserwatywny polityk Jake Berry.

- Pewnie niewielu z was wie, na czym polega prasowanie albo spłaszczanie piersi. I nie wiecie, że do takiej przemocy dochodzi na terenie naszego kraju: w Birmingham i w Londynie. Według ekspertów możliwe, że mowa tu o tysiącach kameruńskich dziewczynek, które są kaleczone mieszkając już na terenie Wielkiej Brytanii - powiedział parlamentarzysta Brytyjskiej Partii Konserwatywnej.

Okaleczanie w Zatoce Gwinejskiej

Okaleczanie przez rodziców dorastających dziewczynek jest powszechne zwłaszcza w krajach położonych nad Zatoką Gwinejską. W Kamerunie doświadczyła tego blisko połowa kobiet, w Nigerii co piąta z nich. - Zazwyczaj robią to, bo boją się, że jeżeli dziewczynka stanie się atrakcyjna, to przestanie się uczyć albo będzie przyciągać mężczyzn - mówi ofiara okrutnych praktyk. Zwyczaj dotarł również do Europy. - Migranci przemierzają kontynent afrykański, docierają do Europy i nas to zaczyna razić, drażnić, mówimy o tym, ponieważ dostrzegamy te praktyki, które są także kultywowane u nas - w Wielkiej Brytanii, w Niemczech. Dlatego w ogóle temat prasowania piersi trafił do opinii publicznej. Zwyczaj to jest dosyć stary - mówi Błażej Popławki, afrykanista.

Chcą, aby "prasowanie" stało się karalne

Brytyjskim organizacjom feministycznym zależy przede wszystkim na uświadomieniu, że do takich praktyk dochodzi w Europie, w Wielkiej Brytanii. - Kobiety, które były tak torturowane, różnią się od innych przede wszystkim bardzo niskim poczuciem własnej wartości. To wynika z wyglądu - często mają tylko jedną pełną pierś, a druga jest zupełnie spłaszczona - wyjaśniła Geraldine Yenwo, założycielka organizacji na rzecz rozwoju kameruńskich kobiet i dziewczyn. Te opinie to początek kampanii, która ma doprowadzić do tego, żeby spłaszczanie piersi stało się karalnym przestępstwem tak samo, jak rytualne obrzezanie kobiet.

Autor: mart\mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24