DiCaprio odpowiedział na oskarżenia prezydenta Brazylii

[object Object]
Amazonia to region ważny dla całego świata ("Czarno na białym" z 20 września)tvn24
wideo 2/2

Leonardo DiCaprio nie pozostał obojętny i odpowiedział na oskarżenia, które rzucił w jego stronę Jair Bolsonaro. Prezydent Brazylii stwierdził, że aktor wspiera finansowo podpalanie Amazonii. DiCaprio w odpowiedzi stwierdził, że Bolsonaro nie ma żadnych dowodów na poparcie swoich słów.

DiCaprio pod koniec sierpnia obiecał za pośrednictwem organizacji ekologicznej Earth Alliance przekazać 5 milionów dolarów na ochronę Amazonii, gdzie w lipcu i sierpniu pożary strawiły dużą część lasów.

Szybka odpowiedź aktora

Właśnie ta deklaracja naraziła go na atak ze strony Bolsonaro. - DiCaprio jest fajnym facetem, nie? Daje pieniądze na to, żeby podpalać Amazonię - oznajmił w piątek. Prezydent Brazylii wygłosił komentarz po przeszukaniu przez policjantów siedzib dwóch organizacji non profit w stanie Para. Aresztowano czterech strażaków ochotników.

W czwartek zostali oni wypuszczeni na wolność. Miejscowa policja mówi, że toczy się śledztwo w związku z rzekomym podkładaniem przez nich ognia po to, żeby za pośrednictwem organizacji non profit zdobywać pieniądze.

Sam aktor nie pozostawił oskarżenia bez odpowiedzi. DiCaprio, cytowany przez CNN, kategorycznie stwierdził, że Bolsonaro nie ma żadnych dowodów. - Zrób zdjęcie, nakręć film i wyślij go do organizacji pozarządowej, która prowadzi kampanię przeciwko Brazylii. Organizacja skontaktuje się z Leonardo DiCaprio, Leonardo DiCaprio przekaże 500 tysięcy dolarów, a część tej kwoty zasili konta ludzi podpalających Amazonię, tak to ma wyglądać? - dopytywał poirytowany.

Agencja AFP we wrześniu pisała, że wywoływane w większości sztucznie pożary puszczy amazońskiej oznaczają galopującą deforestację, która służy hodowcom bydła.

Pożary lasów AmazoniiPAP

Autor: pqv//now / Źródło: tvn24.pl, cnn.com

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0)