Poroszenko: odzyskamy donieckie lotnisko. Kreml: to łamanie ustaleń pokojowych

[object Object]
Walki o lotnisko w Doniecku trwały 242 dni Ministerstwo Obrony Ukrainy
wideo 2/24

- Wasze czyny odrodziły ducha armii ukraińskiej - powiedział prezydent Petro Poroszenko po premierze filmu pt. Aeroport, poświęconego walce "cyborgów" o lotnisko w Doniecku. Inicjatorem produkcji jest szef administracji prezydenckiej Dmytro Łożkin, zleceniodawcą - Ministerstwo Obrony Ukrainy. Walki o lotnisko w Doniecku trwały 242 dni. Zginęło w nich co najmniej 300 żołnierzy ukraińskich.

- Nie mam wątpliwości, odzyskamy lotnisko i odbudujemy to miejsce, ponieważ jest to nasza ziemia - powiedział Petro Poroszenko na spotkaniu z żołnierzami, którzy bronili portu w Doniecku.

Do spotkania prezydentami z "cyborgami" (nazywanymi tak z uwagi na stawianie zaciętego oporu przeważającym siłom przeciwników) doszło na premierze filmu dokumentalnego pt. Aeroport, który opowiada o 242 dniach walki o ten strategiczny obiekt w Donbasie.

Premiera odbyła się w kinie Ukraina w Kijowie. Przyjechali na nią wojskowi z Donbasu. Przyszli też politycy.

Zapowiedź Poroszenki o odzyskaniu lotniska nie spodobała się władzom na Kremlu.

- Uważamy oczywiście, że świadczy to o łamaniu porozumień pokojowych z Mińska. Wielokrotnie oświadczaliśmy, że strona ukraińska nie respektuje tych ustaleń - powiedział rzecznik Władimira Putin Dmitrij Pieskow.

"Proszę o wybaczenie"

W 45-minutowym dokumencie wykorzystano zdjęcia i wywiady dziennikarzy z obrońcami lotniska, wolontariuszami i lekarzami, którzy w rejonie walk udzielali pomocy rannym.

Jedną z głównych postaci filmu jest pułkownik Ołeksandr Trepak (pseudonim "Redut"), który dowodził walkami o port jesienią zeszłego roku. Trepak otrzymał tytuł Bohatera Ukrainy.

- Bez moich żołnierzy jestem nikim. Chciałby poprosić o wybaczenie tych, którzy zginęli - powiedział po premierze.

Podczas pokazu pamięć poległych uczczono minutą ciszy.

Lotnisko w Doniecku jest symbolem walk z prorosyjskimi rebeliantami w Donbasie. Rozpoczęły się one 26 maja 2014 r., trwały 242 dni i pochłonęły życie co najmniej 300 żołnierzy ukraińskich. Niektórzy nadal są więzieni przez rebeliantów.

"Życie wszystkich cyborgów można byłoby uratować" - napisał na blogu redaktor naczelny portalu censor.net Jurij Butusow. Przypomniał, że odpowiedzialność za klęskę operacji spoczywa na szefie Sztabu Generalnego gen. Wiktorze Mużence.

"To właśnie on dowodził akcją odbicia lotniska 17 stycznia. Kiedy operacja zakończyła się fiaskiem, nie próbował ratować okrążonych żołnierzy, nie wydał rozkazu, by się wycofali, nie chciał przekazywać Poroszence złych wiadomości" - napisał Jurij Butusow.

Ukraińskie władze utrzymują, że rebeliantów w walce o lotnisko w Doniecku wspierały rosyjskie siły specjalne.

W rejonie zniszczonego portu nadal trwają walki, m.in. w wiosce Pieski, gdzie znajdują się pozycje wojsk ukraińskich.

Autor: tas//gak / Źródło: zn.ua, telekritika.ua, glavpost.com

Źródło zdjęcia głównego: Kadr z filmu dok. "Dobrowolcy Bożoj czoty", reż. L.Kanter, L. Jasnij

Tagi:
Raporty: