Polska pod rządami Rosji w 2011?

Aktualizacja:
 
Fundamentaliści protestanccy wieszczą wpływy Rosji w naszej części EuropyTVN24.pl

Co przyniesie wybór demokratycznego senatora Baracka Obamy na prezydenta USA? Otóż: miękką politykę zagraniczną, która zachęci Rosję do ataku na Polskę i republiki nadbałtyckie, przejęcie Iraku przez Al-Kaidę oraz ataki terrorystyczne w samych Stanach Zjednoczonych. Taką wizję przyszłości przewiduje amerykańska organizacja protestanckich fundamentalistów Focus on the Family.

W opublikowanym w sieci "Liście z Ameryki 2012, rządzonej przez Obamę", organizacja ostrzega, że rządy Obamy doprowadzą do pełnej legalizacji małżeństw homoseksualnych, zniesienia wszelkich ograniczeń w zakresie prawa do aborcji, większej obecności seksu w telewizji oraz zakazu czytania Biblii w środkach masowego przekazu i posiadania broni palnej.

Polska wraca do Rosji

W scenariuszu Focus on the Family znalazło się miejsce dla Polski. I tak: Rosja mogłaby dostać czek in blanco na działania w Europie Centralnej i Wschodniej. Już w 2011 roku Kreml miałby kontrolować rządy w Warszawie, Budapeszcie czy Pradze - przy bierności wojskowej Waszyngtonu. Co prawda byłyby werbalne protesty, ale żadnego porozumienia co do wspólnej akcji. - Liberalne stacje telewizyjne w Stanach Zjednoczonych i Europie razem wyraziły ubolewanie nad utratą wolności w tych państwach, ale zaznaczyły, że Stany Zjednoczone nie mogą być stróżem światowego porządku - czytamy w Liście organizacji kierowanej przez pastora Jamesa Dobsona.

Publikację Focus on the Family zignorowały główne sieci telewizyjne, a w internecie była komentowana jako kuriozum wyrażające opinię jedynie skrajnej religijnej prawicy.

jjb/ el

Źródło: PAP, Focus on the Family

Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl