Polska i Rosja razem o Katyniu

Aktualizacja:
 
Wspólna polsko-rosyjska historia może trafić do sprzedaży w 2009TVN24.pl

Już w 2009 roku ukaże się polsko-rosyjska publikacja na temat wspólnej historii XX wieku - taki pomysł lansuje dwustronna Komisja ds. Trudnych. - Zostanie napisana w taki sposób, aby fakty nie były kwestionowane i by czytelnik miał możliwość poznania dwóch różnych perspektyw: polskiej i rosyjskiej - mówił prof. Adam D. Rotfeld, jej współprzewodniczący.

Publikacja ma poruszyć najbardziej drażliwe problemy w polsko-rosyjskich stosunkach. Będzie więc sprawa katyńska, będzie rozdział poświęcony traktowaniu w Polsce rosyjskich jeńców wojennych z 1920 roku. - Poruszony zostanie też stosunek Józefa Stalina do Powstania Warszawskiego, wstrzymanie ofensywy radzieckiej i problem zniewolenia Polski, które przez Rosjan postrzegane jest jako wyzwolenie - powiedział Rotfeld.

Ma pokazać w jaki sposób został narzucony obcy ustrój, z którym Polacy nie identyfikowali się, w stopniu znacznie większym, niż pozostałe narody naszego regionu i jak przejawiał się stalinizm na peryferiach imperium. Na wniosek strony rosyjskiej, do publikacji zostanie włączony temat stanu wojennego w Polsce - jego wprowadzenie i rola Rosjan w polityce naszego regionu na początku lat 80-tych.

[Należy - red.] zaktywizować wysiłki, zmierzające do należytego wyjaśnienia wszystkich okoliczności oraz zdjęcia z porządku dziennego relacji między krajami i społeczeństwami zbrodni katyńskiej, dokonanej przez reżim stalinowski. Polsko-rosyjska Komisjia ds. Trudnych

Odtajnić sprawę katyńską

"Uczestnicy grupy, zwracając się do władz obu krajów, uważają za istotne zaktywizowanie wysiłków, zmierzających do należytego wyjaśnienia wszystkich okoliczności oraz zdjęcia z porządku dziennego relacji między obu krajami i społeczeństwami zbrodni katyńskiej, dokonanej przez reżim stalinowski" - głosi komunikat Komisji.

Apel polsko-rosyjskiej Komisji o zamknięcie sprawy katyńskiej już jest, ale jego znaczenie pozostaje kwestionowane. W szeregach członków Komisji nie ma ani jednego polityka, a bez decyzji politycznej każde działanie będzie bardzo ograniczone. - Ponieważ jest zbieżność stanowisk, więcej zrobić nie można. Można tylko prosić tych, od których to zależy, by sprawę odtajnić i raz na zawsze wyjaśnić - mówił prof. Rotfeld.

Rosja ustępuje ws. Katynia?

Czy wypracowanie wspólnego tekstu zwiastuje przełom? - To pierwszy od dawna sygnał, że strona rosyjska rozważa zmianę stanowiska, które się zaczęło przed kilkoma laty, kiedy Rosjanie zakończyli śledztwo, prowadzone przez ponad 10 lat, w sprawie zbrodni katyńskiej i mniej więcej połowę z dokumentów tego śledztwa utajnili, odmawiając stronie polskiej ich udostępnienia - uważa historyk IPN dr Antoni Dudek.

Do zmiany oficjalnego stanowiska Moskwy może być jednak bardzo daleko. - W Rosji nic nie dzieje się przypadkiem - mówił Dudek. - Współprzewodniczący komisji ze strony rosyjskiej jest rektorem Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (...) I myślę, że to nie jest jego prywatna inicjatywa że on to z kimś skonsultował i że to jest krok w kierunku decyzji np. generalnej prokuratury rosyjskiej, która może podjąć decyzję o odtajnieniu dokumentów katyńskich.

W Rosji nic nie dzieje się przypadkiem. Współprzewodniczący komisji ze strony rosyjskiej jest rektorem Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (...) I myślę, że to nie jest jego prywatna inicjatywa (...) Dr Antoni Dudek, historyk

Rodziny katyńskie czekają na zadośćuczynienie moralne

- Niewątpliwie jest tak, że wytworzyła się taka sytuacja, że bez impulsu politycznego, zwłaszcza po stronie rosyjskiej i ustosunkowania się władz politycznych i woli dalszego drążenia sprawy, trudno liczyć na to, że osiągnie się jakiś postęp w badaniach nad sprawą katyńską, a także innymi trudnymi sprawami w relacjach polsko-rosyjskich - ocenia historyk dr Andrzej Friszke. Także rodzinom ofiar katyńskich należy się minimalne zadośćuczynienie moralne, tzn. żeby ta sprawa tragedii ich bliskich nie była przedmiotem dziwnych spekulacji i poddawania w wątpliwość jej charakteru.

Jedno wydarzenie, dwie interpretacje

Książka obejmie okres od odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku po czasy współczesne. - Zaczniemy od okresu po zakończeniu I wojny światowej - odrodzenia państwa polskiego i ustanowienia władzy radzieckiej na terytorium dawnego imperium rosyjskiego, w tym wojny polsko-bolszewickiej - mówił były szef polskiej dyplomacji.

Każdy temat zostanie poruszony przez dwóch autorów. Teksty będą pisane oddzielnie. Praca ukaże się w języku polskim i rosyjskim. Zostanie poprzedzona wspólnym wprowadzeniem i wnioskami, napisanymi przez obu współprzewodniczących - prof. Rotfelda i Anatolija Torkunowa, rektora Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl