Pierwszy Dreamliner do muzeum

Aktualizacja:
 
Przygotowania przed pierwszym lotemBoeing

Po raz pierwszy wzbił się w powietrze w grudniu 2009 roku, nadal jest jednym z najnowocześniejszych samolotów pasażerskich świata, ale już kończy karierę i oczekuje na miejsce w muzeum. Mowa o pierwszym, testowym, egzemplarzu Boeinga 787 Dreamliner. Będzie to najprawdopodobniej najdroższy samolot eksperymentalny w historii cywilnej awiacji.

B787 o rejestracji ZA001 już przeleciał do Palmdale w Kalifornii. Tam zostanie pozbawiony silników, które trafią do magazynu. Sam samolot pozostanie na lotnisku i będzie oczekiwał na ostateczną decyzję co do tego, do którego muzeum ma trafić.

Szybki koniec

Pierwszy egzemplarz Dreamlinara ma za sobą wyjątkowo krótką karierę, jak na samolot, który ma trafić na "emeryturę". Po raz pierwszy wzbił się w powietrze 15 grudnia 2009 roku. Od tego momentu wykonywał intensywne loty w ramach programu prób Dreamlinera. Później dołączyło do niego pięć kolejnych testowych B787.

Pierwszy Dreamliner jeszcze przed swoim premierowym lotem był długo testowany na ziemi. Wtedy dokonywano w nim licznych poprawek. Później również wprowadzano na bieżąco modyfikacje. Przez to maszyna jest swojego rodzaju "latającym Frankensteinem", który nie przejdzie niezbędnej certyfikacji i nie może trafić do normalnej linii lotniczej. Dlatego ZA001 po zakończeniu programu badań w locie został przeznaczony do muzeum. Pozostałe prototypy będą jeszcze służyć Boeingowi do reklamy, a te mniej modyfikowane może zostaną sprzedane.

Pierwszy egzemplarz B787 będzie najprawdopodobniej najdroższym prototypem w historii lotnictwa cywilnego. Boeing szacuje, że ZA001 kosztował firmę około cztery miliardy dolarów.

Źródło: flightglobal.com

Źródło zdjęcia głównego: Boeing