Przeznaczone na odbudowę kraju po trzęsieniu ziemi i tsunami Japonia wydała na zupełnie inne projekty - podaje BBC, powołując się na rządowy audyt. Środki poszły m.in. na reklamę najwyższego budynku w kraju i badania nad wielorybami.
Od katastrofalnego trzęsienia ziemi i tsunami minęło półtora roku. Zginęło w nim około 16 tysięcy ludzi. Nadal bez dachu nad głową pozostaje około 325 tysięcy osób.
Na odbudowę zniszczonej wyspy Honsiu przeznaczono około 150 miliardów dolarów. Jednak według rządowego raportu, w niektórych rejonach nie zrobiono niemal nic.
Pieniądze zostały za to spożytkowane na inne cele, m.in. budowę drogi na wyspie Okinawa, kampanię promocyjną najwyższego budynku w kraju - Tokio Sky Tree czy badania naukowe nad wielorybami.
"Zajmiemy się problemem"
- Od trzęsienia nie wybudowano ani jednego nowego budynku - skarży się Takashi Kubota, burmistrz Rikuzentakaty, portowego miasteczka, w którym zniszczona została ponad połowa domów. - Przez 19 miesięcy nic się nie zmieniło - powiedział.
Premier Japonii Yoshihiko Noda zapowiedział, że rząd zajmie się tym problemem. Przyznał, że pojawiło się wiele krytycznych głosów na temat sposobu wykorzystania pieniędzy.
Autor: jk//gak / Źródło: bbc.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: jetalone CC-BY-SA