"Phenian potajemnie szykuje test bomby jądrowej"


Korea Północna w tajemnicy szykuje trzeci test broni jądrowej - twierdzą południowokoreańskie media, powołując się na anonimowe źródła w wywiadzie Seulu. Zdjęcia satelitarne poligonu na północy kraju ujawniły, że trwają tam zaawansowane prace nad budową kolejnego tunelu prowadzącego w głąb góry, pod którą uprzednio detonowano dwa testowe ładunki atomowe.

Informacje o domniemanych przygotowaniach niechybnie pogorszą relacje Phenianu z Seulem, Waszyngtonem i Tokio, które i tak są obecnie w bardzo napiętym stanie z powodu zapowiedzianej na przyszły tydzień próby rakiety dalekiego zasięgu Unha-3 (typu Taepodong-2).

Nowa próba

Południowokoreańska agencja prasowa Yonhap podała informację o przygotowaniach do próby broni jądrowej powołując się na anonimowe źródła w służbach wywiadowczych. Być może był to kontrolowany przeciek, mający ułatwić wywieranie presji na Phenian. Informator miał powiedzieć, iż Korea Północna "potajemnie szykuje test atomowy". Wywiad miał uzyskać informacje na ten temat dzięki zdjęciom z satelitów zwiadowczych.

Na poligonie na północno-wschodnim krańcu Korei Północnej w pobliżu miasta Punggye-ri zaobserwowano prowadzenie intensywnych prac górniczych. W zboczu góry jest drążona nowa sztolnia, podobna do dwóch innych, w których w 2006 i 2009 roku przeprowadzono testy broni atomowej. "Prace są bardzo zaawansowane i mają się już ku końcowi" - podała agencja Yonhap cytując swojego informatora.

Na zdjęciach satelitarnych ma być wyraźnie widać wylot tunelu obok którego leżą duże pryzmy urobku.

Międzynarodowe reperkusje

Doniesienia o przygotowaniach do kolejnego testu niemal na pewno pogorszą obecne stosunki Korei Północnej z Koreą Południową, USA i Japonią. Pierwsza próba spotkała się z zdecydowanym potępieniem społeczności międzynarodowej - nawet zazwyczaj podzielona w sprawie Phenianiu Rada Bezpieczeństwa ONZ wydała ostrą rezolucję ustanawiającą sankcje i wzywającą do zaprzestania prac nad bronią atomową, rakietami balistycznymi i dalszych testów.

Pomimo tego Korea Północna dalej prowadziła badania. W międzyczasie trwały długotrwałe sześciostronne negocjacje rozbrojeniowe, które jednak nie przyniosły rezultatu. W 2009 roku Phenian oficjalnie wycofał się z rozmów. W styczniu po dwustronnych rozmowach z wysłannikami USA, Korea Północna ogłosiła, że zgadza się między innymi na wstrzymanie prac nad bronią atomową i rakietami balistycznymi, w zamian za co Amerykanie zgodzili się na dostawy żywności.

Po ogłoszeniu w marcu planów wystrzelenia rakiety dalekiego zasięgu, oficjalnie mającego wyłącznie cele naukowe, USA wycofały się z wcześniejszych uzgodnień i zawiesiły plany wysłania pomocy humanitarnej.

Broń ostateczna

Ze względu na wyjątkową tajemnicę otaczającą północnokoreański program atomowy, nie wiadomo dokładnie jakimi możliwościami dysponuje Phenian. Szacunki zachodnich wywiadów mówią, iż Korea Północna posiada kilka prostych bomb plutonowych. W 2009 roku Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej ogłosiła, że Phenian jest już "pełnoprawną potęgą atomową".

Problemem Korei Północnej jest jednak brak możliwości "dostarczenia" broni masowego rażenia na duży dystans. Według ocen wywiadów, Koreańczycy nie są w stanie odpowiednio zminiaturyzować głowić jądrowych, tak aby można je było umieścić na szczytach ich niedoskonałych rakiet balistycznych.

Źródło: Reuters