Personel OBWE na miejscu katastrofy. "Nie mieli dostępu, jakiego oczekiwali"

Aktualizacja:
[object Object]
"Spiegel": to Rosjanie zestrzelili boeinga lotu MH17archiwum TVN24
wideo 2/21

OBWE poinformowała w piątek, że jej obserwatorzy, którzy dotarli tego dnia na miejsce czwartkowej katastrofy samolotu Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych na wschodzie Ukrainy, nie mają tam takiej swobody poruszania się, jaka jest im niezbędna. Ekipa 17 obserwatorów przebywała na miejscu katastrofy przez ok. 75 minut

Obserwatorzy nie byli w stanie zabezpieczyć korytarza, zapewniającego dostęp do miejsca katastrofy. Według OBWE, podejmą ponowną próbę w sobotę. - Nie mieli dostępu, jakiego oczekiwali. Nie mieli swobody poruszania się, której potrzebowali, by wykonywać swoją pracę. Miejsce, w którym spadł samolot nie jest odgrodzone - powiedział agencji Reutera przewodniczący Stałej Rady OBWE, ambasador Szwajcarii przy tej organizacji Thomas Greminger. Dodał, że ekipa 17 obserwatorów przebywała na miejscu katastrofy przez ok. 75 minut i wraca do Doniecka. Wcześniej w piątek rzecznik OBWE informował, że około 30 osób z personelu tej organizacji przyleciało śmigłowcem na miejsce, w którym poprzedniego dnia rozbił się Boeing 777 linii Malaysia Airlines. OBWE poinformowała również, że odbyło się spotkanie grupy kontaktowej Rosja-Ukraina-OBWE, podczas którego rozmawiano przez łącze wideo z prorosyjskimi separatystami na wschodzie Ukrainy. Separatyści podkreślali w piątek, że z zadowoleniem powitają ekspertów ukraińskich i międzynarodowych przybywających na miejsce katastrofy. Zaprzeczali doniesieniom władz ukraińskich, jakoby blokowali dostęp do tego miejsca.

Czarne skrzynki trafią do Rosji

Samozwańczy wicepremier tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Andriej Purgin mówił wcześniej w piątek, że separatyści przekażą czarne skrzynki malezyjskiego samolotu do ekspertyzy w Moskwie, "najprawdopodobniej Międzynarodowemu Komitetowi Lotniczemu" (MAK). MAK napisał jednak w piątek na swej stronie internetowej, że "w tak skomplikowanej sytuacji w rejonie, gdzie doszło do katastrofy samolotu Boeing 777, niezbędne jest utworzenie pod egidą ICAO międzynarodowej komisji do zbadania tej katastrofy i przekazanie jej do zbadania tzw. czarnych skrzynek". ICAO to działająca od 1947 r. agenda ONZ - Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego.

Katastrofa na Ukrainie

Kontakt z Boeingiem 777 malezyjskich linii lotniczych, który leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur, utracono w czwartek po południu. Na pokładzie znajdowało się 298 osób - 283 pasażerów i 15 członków załogi. Wszyscy zginęli. Samolot uderzył w ziemię w okolicach miast Szachtarsk i Torez w obwodzie donieckim. W rejonie tym trwają walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi.

Pierwsza grupa przedstawicieli OBWE na miejscu tragedii.

The first OSCE team is also here pic.twitter.com/LKPGcLwu0H— Daniel Sandford (@BBCDanielS) July 18, 2014

[object Object]
"Spiegel": to Rosjanie zestrzelili boeinga lotu MH17archiwum TVN24
wideo 2/21

Autor: kło//rzw/kwoj / Źródło: PAP

Raporty: