Co z Patriotami w Polsce? "Dyskusja nie została jeszcze w tej kwestii zakończona"

Źródło:
TVN24, PAP

Jest toczący się dialog i proces w Polsce. Chyba jeszcze za wcześnie, żeby to komentować - mówił szef NATO Jens Stoltenberg pytany o niemiecką propozycję przekazania Polsce systemów Patriot i zmianę stanowiska rządzących w tej sprawie. Dodał, że "trzeba oddzielić dyskusję o tych trzech bateriach Patriot" od "kwestii większej liczby systemów obrony powietrznej w Ukrainie". Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapewnił, że oferta "jest cały czas otwarta", a "dyskusja w Polsce nie została jeszcze w tej kwestii zakończona".

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który przebywa w Berlinie, wystąpił w czwartek na wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Byli oni pytani o niemiecką propozycję przekazania Polsce systemów Patriot i niespójną odpowiedź na tę propozycję od obozu rządzącego. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który początkowo był pozytywnie nastawiony do oferty Niemców, zmienił zdanie po publicznej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Rządzący twierdzą teraz, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wysłanie niemieckich Patriotów na Ukrainę. Strona niemiecka twierdzi, że "Patrioty są częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że mają zostać rozmieszczone na terytorium NATO". Dodała, że jakiekolwiek użycie ich poza terytorium NATO wymagałoby wcześniejszych rozmów z NATO i sojusznikami.

Stoltenberg: trzeba oddzielić dyskusję o Patriotach od kwestii systemów obrony na Ukrainie

Stoltenberg powiedział, że w tej sprawie "jest toczący się dialog i proces w Polsce". - Chyba jeszcze za wcześnie, żeby to komentować - ocenił.

- Trzeba oddzielić tutaj dyskusję o tych trzech bateriach Patriot, które Niemcy oferowały, aby bronić niebo nad Polską, od kwestii większej liczby systemów obrony powietrznej w Ukrainie. Wszyscy zgadzamy się, że jest pilna potrzeba pomocy Ukrainie, w tym za pomocą systemów obrony powietrznej - oświadczył szef Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Wskazywał, że "Niemcy już wysłały znaczące ilości nowoczesnych systemów obrony powietrznej, na przykład systemy IRIS". - Sojusznicy są gotowi, aby zwiększyć dostawy systemów obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej, ale ważne jest, żeby zrozumieć, że nie dotyczy to tylko dostarczania nowych systemów. Również dotyczy zapewnienia tego, że te systemy, które już działają na Ukrainie, mogą działać - kontynuował Stoltenberg.

Powtórzył, że należy rozdzielić kwestię oferty "wsparcia Polski za pomocą baterii Patriot od znacznie szerszej kwestii zapewnienia, że nasi sojusznicy oferują systemy obrony powietrznej Ukrainie". - Sojusznicy zrobili już dużo, a Niemcy tutaj świecą przykładem - dodał.

Scholz: nasza oferta jest otwarta

- Nasza oferta wobec Polski jest cały czas otwarta, jesteśmy gotowi wesprzeć Polskę w zakresie bezpieczeństwa, wzmocnić ją, stacjonując Patrioty - oświadczył Olaf Scholz. Niemiecki kanclerz zastrzegł jednak, że "dyskusja w Polsce nie została jeszcze w tej kwestii zakończona".

Szef NATO namawia do "oceny uzależnienia od innych państw, w tym od Chin"

Stoltenberg mówił również, że wspieranie Ukrainy jest kosztowne, ale jeśli rosyjski przywódca Władimir Putin wygra wojnę, świat stanie się bardziej niebezpieczny.

Szef NATO ocenił też, że Chiny stanowią wyzwanie dla bezpieczeństwa Sojuszu i jego wartości, ale nie są jego wrogiem. - Każdy członek Sojuszu musi znaleźć równowagę między gospodarczą współpracą z Chinami a zapobieganiem sytuacji, w której stanie się od nich zbyt zależny lub podatny na problemy wynikające z ekonomicznych interakcji z Chinami - powiedział.

Jak dodał, "wojna na Ukrainie (...) ujawniła niebezpieczne uzależnienie od rosyjskiego gazu". - A to powinno nas skłonić do oceny naszego uzależnienia od innych państw, w tym od Chin - stwierdził. - Wciąż wierzę w korzyści płynące z wolnego handlu, ale angażowanie się we współpracę z autorytarnymi mocarstwami, jak Rosja czy Chiny, ma konsekwencje dla naszego bezpieczeństwa - podkreślił.

Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego oświadczył też, że "przyjmuje z satysfakcją zabiegi Unii Europejskiej dotyczące jej własnej obronności, byle nie duplikowały one wysiłków podejmowanych przez NATO".

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: TVN24, PAP

Tagi:
Raporty: