Papież z wizytą w PE. O Europie mówi "babcia, bezpłodna, nietętniąca już życiem"

Aktualizacja:
Papież z wizytą w PE. O Europie mówi "babcia, bezpłodna, nietętniąca już życiem"
Papież z wizytą w PE. O Europie mówi "babcia, bezpłodna, nietętniąca już życiem"
Reuters TV
Franciszek w Parlamencie EuropejskimReuters TV

Papież Franciszek powrócił we wtorek po południu do Rzymu ze Strasburga, gdzie w trakcie 4-godzinnej wizyty odwiedził Parlament Europejski i Radę Europy. W przemówieniu skierowanym do europosłów powiedział, że "kieruje orędzie nadziei i zachęty do obywateli Europy". To drugi raz w historii, kiedy głowa Kościoła rzymskokatolickiego zabrała głos w unijnym parlamencie. 26 lat temu przemówienie w PE wygłosił Jan Paweł II.

Zwracając się do eurodeputowanych papież podziękował za zaproszenie do tej fundamentalnej, jak stwierdził, "instytucji życia Unii Europejskiej" i za możliwość przemawiania w ten sposób do ponad 500 milionów obywateli 28 państw członkowskich.

Franciszek na początku swojego wystąpienia przypomniał, że przed 26 laty w Parlamencie Europejskim przemówienie wygłosił papież Jan Paweł II. Papież zwrócił uwagę na zmiany, jakie zaszły od tamtych czasów na całym świecie.

Zmieniający się świat, podkreślił papież, jest coraz mniej "eurocentryczny". - Obszerniejszej i posiadającej większy wpływ Unii zdaje się jednak towarzyszyć wizerunek Europy trochę podstarzałej i przytłumionej, skłonnej, by czuć się mniej uczestniczącą w świecie, który patrzy na nią z dystansem, nieufnością, a niekiedy z podejrzliwością - oświadczył argentyński papież.

Pope Francis @Pontifex addresses the @Europarl_EN in Strasbourg #EPlenary #EPhoto #POD pic.twitter.com/MSlC76Pk07— EU Parliament Photo (@Europarl_Photo) November 25, 2014

@Pontifex to EU Parliament: 'The unborn and terminally ill are treated as objects in Europe' http://t.co/jtXNGVV8sm pic.twitter.com/iHsqwAf2ju— The Catholic Herald (@CatholicHerald) November 25, 2014

"Kieruję orędzie nadziei i zachęty do obywateli Europy"

- Zwracając się dziś do was i wychodząc od mojego powołania jako pasterza, chciałbym skierować do wszystkich obywateli Europy orędzie nadziei i zachęty - oświadczył papież.

Apelował o to, by powrócić do stanowczego przekonania ojców założycieli Unii Europejskiej, którzy pragnęli "przyszłości opierającej się na zdolności do wspólnego działania na rzecz przezwyciężenia podziałów i krzewienia pokoju i jedności wśród wszystkich narodów kontynentu".

- W centrum tego ambitnego projektu politycznego było zaufanie do człowieka, nie tyle jako obywatela ani też podmiotu ekonomicznego, ale do człowieka jako osoby obdarzonej godnością transcendentną - dodał.

"Wrażenie Europy - babci"

W przemówieniu Franciszek przedstawił pesymistyczny obraz życia obywateli Unii. Mówił o dominacji samotności, obojętności wobec najsłabszych, egoizmu i "agresywnego konsumpcjonizmu".

Powiedział, że samotności doświadczają zarówno ludzie starsi, pozostawieni własnemu losowi, jak i młodzież pozbawiona szans na przyszłość oraz imigranci.

- Samotność ta uległa zaostrzeniu przez kryzys gospodarczy - podkreślił Franciszek.

Następnie zauważył: "W ostatnich latach, oprócz procesu rozszerzenia Unii Europejskiej, rośnie nieufność obywateli do instytucji uznanych za odległe, trudniące się ustanawianiem przepisów postrzeganych jako dalekie od wrażliwości poszczególnych narodów, jeśli nie wręcz za szkodliwe".

- Z wielu stron odnosi się ogólne wrażenie zmęczenia i starzenia się Europy – babci, już bezpłodnej i nietętniącej życiem - ocenił papież. Wyraził opinię, że wielkie ideały, które inspirowały Europę, "straciły siłę przyciągania na rzecz biurokratycznych mechanizmów technicznych swoich instytucji".

Przypomniał eurodeputowanym, że ich zadaniem jest troska o "kruchość narodów i osób".

Czterogodzinna pielgrzymka

Papieża na lotnisku w Strasburgu powitali m.in. francuska minister ekologii, rozwoju i energii Segolene Royal oraz hierarchowie lokalnego Kościoła. Przed lotniskiem nie było tłumów.

Franciszek wybrał na przejazd do unijnych instytucji skromny jak na możliwości europarlamentu francuski samochód Peugeot 407 - model, który był produkowany do 2010 r.

W mieście brak wyraźnych oznak przyjazdu biskupa Rzymu. Nie ma znanych z Polski dekoracji wzdłuż trasy przejazdu czy chorągiewek w barwach papieskich przy ulicach.

Przed samym Parlamentem Europejskim stanęła natomiast specjalna scena przygotowana na ceremonię powitania. Wywieszono też bilbord z napisem: "Strasburg stolica Europy. Witamy papieża Franciszka". Jeśli wytężyłby wzrok, w jednym z okien budynku PE dostrzegłby tęczową flagę, która jest symbolem mniejszości seksualnych.

Przed budynkiem PE Franciszka powitał przewodniczący parlamentu Martin Schulz. Przy dźwiękach hymnu Watykanu flaga tego państwa zawisła obok 28 flag państw członkowskich Unii.

Pope Francis has arrived at the European Parliament pic.twitter.com/bcECUuYhmK— Dave Keating (@DaveKeating) November 25, 2014

Wizyta w rzymskiej bazylice

Dzień wcześniej Franciszek udał się do bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie, gdzie modlił się w intencji wtorkowej pielgrzymki. To szczególnie bliska Franciszkowi bazylika, w której zawsze modli się przed zagranicznymi wizytami. Santa Maria Maggiore była również pierwszym miejscem, w którym był zaraz po wyborze na Tron Piotrowy w marcu 2013 roku.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi poinformował, że papież modlił się przed obrazem Matki Bożej Salus Populi Romani. - Złożył przed nim bukiet róż w kolorze żółtym i niebieskim, a więc także nawiązującym do kolorystyki europejskiej - dodał rzecznik.

Gość Rady Europy

W przemówieniu na forum Rady Europy w Strasburgu papież Franciszek zaapelował o polityczne rozwiązanie konfliktów i napięć na Starym Kontynencie. Mówił, że mimo tragicznych doświadczeń ubiegłego wieku Europa wciąż ulega pokusom z przeszłości.

Papież przypomniał, że intencją założycieli Rady Europy była odbudowa kontynentu w duchu wzajemnej służby. - Także dzisiaj, w świecie bardziej skłonnym do rewindykacji niż do służby, musi stanowić ona podstawę misji Rady Europy na rzecz pokoju, wolności i godności człowieka - dodał Franciszek.

Podkreślił, że uprzywilejowaną drogą do pokoju jest uznanie w drugim człowieku nie wroga, którego należy pokonać, lecz brata, którego trzeba przyjąć. To proces nieustanny - zauważył.

- By zdobyć dobro pokoju, trzeba przede wszystkim do niego wychowywać, odrzucając kulturę konfliktu, która dąży do zastraszenia drugiego, do zepchnięcia na margines tych, którzy myślą lub żyją w inny sposób - oświadczył Franciszek.

Zwrócił uwagę na napięcia w Europie, ale nie wymienił wprost konfliktu na Ukrainie. - Ileż jest bólu i jak wielu zabitych nadal na tym kontynencie, który tęskni za pokojem, a mimo to łatwo poddaje się pokusom przeszłości - zauważył papież.

Pope Francis is speaking at the Council of Europe on the need for peace, livestream: http://t.co/hUXpMOFAb3 EMPR pic.twitter.com/jeBtPchTSE— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) November 25, 2014

Wyjątkowe podróże

To piąta zagraniczna pielgrzymka Franciszka, po jego wizytach w Brazylii, Ziemi Świętej, Korei Południowej i Albanii.

To również wyjątkowy tydzień w historii pielgrzymek papieży. W ciągu zaledwie kilku dni odbędą się aż dwie. W piątek Franciszek jedzie do Turcji.

Autor: kris,kło//plw / Źródło: PAP, ANSA, Corriere della sera, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: