Papież przybył do Tokio. "Pragnę ogarnąć moim uściskiem wszystkich Japończyków"


Papież Franciszek przybył w sobotę do stolicy Japonii, Tokio. W trakcie trzydniowej wizyty Franciszek odwiedzi między innymi Nagasaki i Hiroszimę, zniszczone przez bomby atomowe w 1945 roku. - Będę modlił się za ofiary katastrofalnego bombardowania tych dwóch miast i powtórzę wasze własne prorocze apele o rozbrojenie nuklearne - powiedział papież, zwracając się do japońskich biskupów.

Obecna tygodniowa podróż po Azji jest jedną z najdłuższych i najbardziej odległych pielgrzymek Franciszka. Oba kraje - Tajlandię i Japonię - papież odwiedza śladami św. Jana Pawła II, który przebywał tam w latach 80. ubiegłego wieku.

"Japończycy od razu kazali mi pracować"

Papieski samolot przyleciał w sobotę do Tokio z Bangkoku w Tajlandii. Po ceremonii powitania na tokijskim lotnisku papież udał się do nuncjatury apostolskiej. W tym miejscu spotkał się z japońskimi biskupami. Na spotkaniu z nimi zażartował, że "słynący z pracowitości Japończycy od razu kazali mu pracować".

W ten sposób Franciszek żartobliwie skomentował, że spotkanie z biskupami z Japonii, w trakcie którego wygłosił do nich przemówienie, odbyło się kilkadziesiąt minut po jego przybyciu do Tokio po prawie 6-godzinnym locie z Bangkoku.

Zazwyczaj pierwsze godziny po przyjeździe papieża do nuncjatury po wylądowaniu samolotu to czas jego odpoczynku.

Miłość do Japonii

Zwracając się do japońskich biskupów, papież oznajmił: - Pragnę ogarnąć moim uściskiem i modlitwami wszystkich Japończyków w tym okresie naznaczonym intronizacją nowego cesarza.

Słowa te były odniesieniem do formalnego wstąpienia cesarza Naruhito na tron przed niespełna miesiącem.

Papież wyznał, że od czasów młodości żywił sympatię i miłość do Japonii, gdzie chciał być misjonarzem. - Minęło wiele lat od tego impulsu misyjnego, na którego realizację trzeba było poczekać. Dzisiaj Pan daje mi możliwość bycia między wami jako pielgrzym misyjny, śladami wielkich świadków wiary - dodał.

Franciszek przywołał czasy prześladowań chrześcijan w Japonii przed wiekami, gdy wiara była przekazywana w ukryciu. - DNA waszych wspólnot jest naznaczone tym świadectwem, które stanowi antidotum na wszelką rozpacz, wskazującym drogę, ku której trzeba się orientować - oświadczył.

Przesłanie wizyty

Zgodnie z oczekiwaniami najważniejszym przesłaniem wizyty papieża w Japonii będzie apel o całkowity zakaz broni nuklearnej. Franciszek zaapeluje o to w Nagasaki i Hiroszimie: jedynych miastach na świecie, zniszczonych w wyniku wybuchu bomb atomowych w czasie drugiej wojny światowej.

- Będę modlił się za ofiary katastrofalnego bombardowania tych dwóch miast i powtórzę wasze własne prorocze apele o rozbrojenie nuklearne - zapowiedział papież, zwracając się do biskupów. - Pragnę spotkać osoby, które nadal cierpią z powodu ran tego tragicznego wydarzenia w dziejach ludzkości - dodał.

W niedzielę rano Franciszek poleci do Nagasaki, gdzie w miejscu wybuchu bomby 9 sierpnia 1945 roku, Atomic Bomb Hypocenter Park, zapali świeczkę przy pomniku ofiar i będzie się tam modlić. Stamtąd również wystosuje do świata orędzie na temat broni nuklearnej.

Następnie papież odda hołd świętym męczennikom na wzgórzu Nishizaka, gdzie w 1597 roku, w czasach prześladowań religijnych, ukrzyżowano 26 chrześcijan. Ich pomnik ze znakiem krzyża w jego centrum został tam wzniesiony w 1962 roku. Franciszek odmówi w tym miejscu modlitwę Anioł Pański.

W niedzielę po południu papież odprawi mszę na stadionie baseballowym w Nagasaki, po czym odleci do Hiroszimy. Tam w miejscu wybuchu bomby atomowej 6 sierpnia 1945 roku weźmie udział w spotkaniu w intencji pokoju i wygłosi przesłanie.

"Chronić każde życie"

Hasłem wizyty Franciszka w Japonii są słowa "Chronić każde życie".

Wśród 127 milionów mieszkańców Japonii jest około pół miliona katolików.

To jezuici, macierzysty zakon Jorge Bergoglio, przynieśli tam chrześcijaństwo w połowie XVI wieku. Na początku XVII stulecia zostało ono zakazane i rozpoczęły się krwawe prześladowania. Zakaz obowiązywał do XIX wieku. O okresie prześladowań opowiada film "Milczenie", który jego reżyser, Martin Scorsese, przywiózł papieżowi. Film miał premierę w Watykanie.

W poniedziałek w Tokio papież spotka się z ofiarami potrójnej katastrofy w 2011 roku - trzęsienia ziemi, tsunami i poważnej awarii w elektrowni atomowej Fukushima. Franciszek złoży również prywatną wizytę cesarzowi Naruhito w Pałacu Cesarskim. Spotka się też z młodzieżą w tokijskiej katedrze Najświętszej Maryi Panny i odprawi mszę na stadionie Tokyo Dome, na którym mieści się ponad 30 tysięcy osób.

Kolejny punkt to spotkanie biskupa Rzymu z premierem Shinzo Abem w jego siedzibie, Kantei, a także przemówienie do przedstawicieli władz państwa.

W ostatnim dniu pobytu, we wtorek, Franciszek wygłosi przemówienie na Uniwersytecie Sophia, założonym przez jezuitów. Następnie wyruszy w drogę powrotną do Rzymu.

Tradycyjne telegramy z pokładu samolotu

W czasie 6-godzinnego lotu z Tajlandii do Japonii papież wysłał z pokładu samolotu tradycyjne telegramy z pozdrowieniami do przywódców krajów, nad którymi przelatywał. Depesze wystosował do władz Laosu, Wietnamu, Tajwanu, Chin i osobno - Hongkongu.

W telegramie do przywódcy Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga papież napisał: "Zapewniam Pana o moich modlitwach za kraj i jego naród", następnie przekazał słowa błogosławieństwa z życzeniami pokoju i radości. Słowa ta są szczególnie ważne na obecnym etapie zaawansowanych rozmów między Watykanem a władzami w Pekinie, mających na celu pełną normalizację stosunków. Nadal otwartą kwestią pozostaje to, czy jest szansa na to, że Franciszek pojedzie do Chin.

Osobny telegram otrzymała od papieża gubernator Hongkongu Carrie Lam. Franciszek złożył życzenia jej i mieszkańcom i dodał: "Modlę się o to, aby Bóg Wszechmogący obdarzył was dobrobytem i pokojem".

To, jak podkreślają komentatorzy, przesłanie o znaczącej wymowie w obliczu masowych protestów i zamieszek, do jakich tam dochodzi. Depesza ta wykracza poza kurtuazyjny gest także dlatego, że dotychczas Franciszek nie wypowiedział się ani razu o wydarzeniach w Hongkongu.

W depeszy do prezydenta Tajwanu Tsai Ing-Wena papież napisał, że przesyła serdeczne życzenia jemu i jego rodakom. "Zapewniając o moich modlitwach za cały naród Tajwanu, proszę o obfite Boże błogosławieństwo pokoju" - dodał. Życzenia pokoju i dobrobytu Franciszek wysłał też do Wietnamu i Laosu.

Autor: tas//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: