Paniczna ucieczka piratów

Aktualizacja:
 
Somalijscy piraci zaatakowali po raz kolejnyArchiwum TVN24

Setki somalijskich piratów uciekło z miasta Haradheere, nad którym panowali. W niedzielę do tamtejszego portu wkroczyli rebelianci z ugrupowania Hizbul Islam. Bez walki przejęli piracki port i zamierzają przejąć kontrolę nad innymi miastami w rejonie.

Szef operacji prowadzonych przez Hizbul Islam twierdzi, że jego milicja wkroczyła w niedzielę do miasta, które jest strategiczną bazą piratów. Według świadków wielu piratów opuściło miasto na kilka godzin przed wkroczeniem do niego milicji. Wyjeżdżali luksusowymi wozami, zabierając ze sobą telewizory, generatory prądu i materace.

Niektórzy piraci uciekli do Hobyo, drugiej z głównych baz lądowych somalijskich piratów.

Rebeliantom obce piractwo

Jak dotąd rebelianci ani z Hizbul Islam, ani z Al-Szabab, związanego z Al-Kaidą, nie parali się bezpośrednio piractwem, które rozkwitło pod nieobecność silnej władzy w Somalii. - Nasi mudżahedini są teraz w Haradheere, wkroczą też do innych miast regionu - powiedział rzecznik Hizbul Islam Szejk Mohamed Osman Arus. Zaprzeczył, by jego ugrupowanie chciało zająć się piractwem.

Piraci w Haradheere powiedzieli jednak agencji Reutera, że Hizbul Islam przysłał tam kilka dni temu swoich ludzi, domagając się udziałów z piractwa. Piraci odmówili.

Chcą obalić rząd

Hizbul Islam i Al-Szabab od 2007 roku usiłują obalić popierany przez Zachód rząd. Od wybuchu rebelii zginęło 21 tysięcy cywilów.

Koordynator wschodnioafrykańskiego programu pomocy marynarzom Andrew Mwangura powiedział, że w Haradheere przetrzymywane są obecnie trzy uprowadzone jednostki UBT Ocean, MV Rak Afrikana i Sakoba. Według niego, zakładnicy mogą być w niebezpieczeństwie.

Część mieszkańców obawia się, że Haradheere może stać się terenem walk, jeśli prorządowe umiarkowane sufickie ugrupowanie Kahlu Sunna Waldżamaka zacznie walczyć z Hizbul Islam.

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24