Pakistan niebezpieczny dla swoich i obcych


Porwanie polskiego inżyniera w północno-zachodnim Pakistanie to w tym regionie nic nowego. Od początku roku w tym azjatyckim kraju porwano między innymi afgańskiego dyplomatę, ambasadora Pakistanu w Afganistanie, dwóch chińskich inżynierów telekomunikacyjnych i 140 pracowników firmy budowlanej. Dlaczego tak się dzieje?

Do porwania Polaka doszło około 100 kilometerów na zachód od stolicy kraju, Islamabadu. To region położony blisko pakistańsko-afgańskiej granicy. CZYTAJ WIĘCEJ

To właśnie tam, na terenach rządzonych przez miejscowe plemiona ukrywają się talibowie uciekający przed wojskami NATO z Afganistanu. Przygraniczne terytoria nie są w pełni kontrolowane przez wojska pakistańskie, często dochodzi tam do ciężkich walk z islamskimi radykałami.

Brak lidera

Tereny te to źródło wielu niepokojów w całym Pakistanie, które nasiliły się ostatnio w związku z niestabilną sytuację polityczną w kraju. Wyłoniony w niedawnych wyborach rząd nie cieszy się poparciem, ani większości społeczeństwa, ani armii, która przez lata dbała o stabilizację polityczną w kraju.

Dr Krzysztof Kozłowski o sytuacji w Pakistanie (TVN24)
Dr Krzysztof Kozłowski o sytuacji w Pakistanie (TVN24)

Zresztą nawet wśród wojskowych pojawiły się ostatnio podziały. Część z nich jest zdecydowanie proamerykańska, część popiera islamistów.Właśnie stąd ostatnie przypadki ostrzelania amerykańskich samolotów, latających nad pograniczem pakistańsko-afgańskim.

Także nowy prezydent Asif Ali Zardari, mąż zabitej w zamachu przed niemal rokiem Benazir Bhutto, nie może pochwalić się popularnością.

Tragiczny zamach

Taka sytuacja sprzyja nasileniu się w ostatnim czasie aktów przemocy. Tydzień temu zamachowiec-samobójca zdetonował ciężarówkę z materiałami wybuchowymi przed wejściem do hotelu Marriott w Islamabadzie. Zginęły 53 osoby, w tym ambasador Czech Ivo Żdarek. Pakistańskie władze o organizację zamachu oskarżyły ruch talibski powiązany z Al-Kaidą.

Zdaniem eksperta ds. terroryzmu dr Krzysztofa Karolczaka z Uniwersytetu Warszawskiego z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że lada moment Pakistan może stać się też terytorium, gdzie będzie trwała regularna wojna.

PRZECZYTAJ, CO NA TEN TEMAT SĄDZĄ KANDYDACI NA PREZYDENTA USA

Zagrożnie globalne

- Jest to wielkim zagrożeniem, o wiele większym niż wojna w Iraku czy Afganistanie, ponieważ Pakistan posiada broń atomową. I chyba najgorszy scenariusz, jaki można byłoby zakładać, że ta broń atomowa wymknęłaby się spod kontroli amerykańskiej czy rządu pakistańskiego - uważa Karolczak.

W jego ocenie granica afgańsko-pakistańska praktycznie nie istnieje i północny Pakistan wydaje się być w ogóle poza kontrolą rządu centralnego. Według eksperta nawet konflikt wewnętrzny w elitach władzy może powodować duże zamieszanie.

Źródło: TVN24, PAP