Nowy wariant koronawirusa. Co wiemy o omikronie?

Źródło:
BBC, PAP
Eksperci ostrzegają przed omikronem
Eksperci ostrzegają przed omikronemTVN24
wideo 2/4
Eksperci ostrzegają przed omikronemTVN24

Nowy wariant koronawirusa omikron rozprzestrzenia się coraz bardziej. Świat został uderzony przez "tsunami omikronu" - napisało w piątek BBC. Portal brytyjskiego nadawcy zauważył, że "naukowcy, politycy oraz my wszyscy zastanawiamy się, co to dla nas oznacza". Na temat omikronu nieustannie napływają nowe informacje, zarówno pozytywne, jak i wywołujące niepokój. Brytyjski portal podsumował te doniesienia, by odpowiedzieć na pytanie, na czym stoimy.

Wariant omikron, który obecnie szerzy się na całym świecie, został wykryty najpierw w krajach południowej Afryki. Wiele państw wprowadziło wówczas ograniczenia w podróżowaniu do krajów afrykańskich. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i afrykańskie rządy protestowały przeciwko tym restrykcjom, uznając je za nieskuteczne i niesprawiedliwe.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Omikron. Mniejsze ryzyko ciężkiego przebiegu

Badania z całego świata potwierdzają, że omikron jest łagodniejszy od dotychczas przeważającego wariantu delta. Przy zakażeniu omikronem ryzyko hospitalizacji spada o 50-70 procent w porównaniu z poprzednimi wariantami - wykazało badanie Brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA).

Z najnowszej publikacji UKHSA wynika, że przy zakażeniu nowym wariantem koronawirusa ryzyko trafienia na szpitalny oddział ratunkowy jest o 31 do 45 procent mniejsze.

Brytyjski minister zdrowia Sajid Javid komentował najnowsze doniesienia UKHSA jako "obiecujące", niemniej zastrzegł, że "są to jedynie analizy na wczesnym etapie, a resort zdrowia monitoruje dane z godziny na godzinę".

Analiza przeprowadzona przez Uniwersytet w Cambridge wykazała, że omikron skuteczniej zakaża drogi oddechowe niż głębsze tkanki płuc, przez co wariant łatwiej się przenosi, ale wywołuje infekcję o łagodniejszym przebiegu. Profesor Ravi Gupta z Uniwersytetu w Cambridge podkreślił, że "szczepienia pozostają kluczowe w ochronie przed chorobą i kolejnymi wariantami".

Więcej zakażonych

Jeżeli martwimy się o kondycję systemu ochrony zdrowia, ciężkość przebiegu zakażenia jest tylko połową równania - napisało BBC. Portal zwrócił uwagę, że jeżeli prawdopodobieństwo trafienia do szpitala po zainfekowaniu omikronem jest o połowę mniejsze, ale zakażeń jest dwa razy więcej, to wynik pozostaje bez zmian i wracamy do punktu wyjścia.

A prawdziwym "talentem" omikronu jest zakażenie ludzi - zauważył brytyjski portal. Wariant ten rozprzestrzenia się szybciej niż inne i może ominąć system odpornościowy zbudowany poprzez szczepienia czy wcześniej przebytą infekcję.

Mówił o tym między innymi dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus, który na początku zeszłego tygodnia powiedział, że naukowcy WHO mają już konkretne dowody na to, iż omikron rozprzestrzenia się szybciej niż delta i może łatwiej zakażać osoby zaszczepione.

Co z osobami starszymi?

Podeszły wiek od początku pandemii COVID-19 traktowany był jako czynnik zwiększonego ryzyka poważnego przebiegu zakażenia koronawirusem. Tymczasem w Wielkiej Brytanii większość przypadków infekcji omikronem i wywołanych nim hospitalizacji dotyczy osób poniżej 40. roku życia.

BBC zwróciło uwagę, że w związku z tym nie ma pewności, co może się stać, gdy choroba zaatakuje większą (reprezentatywną) grupę osób starszych oraz o zmniejszonej odporności. Zdolność omikronu do częściowego omijania systemu odpornościowego może oznaczać, że w porównaniu do fali wariantu delta, potencjalnie zakażonych może zostać więcej osób starszych.

Potrzebne dawki przypominające

BBC zwróciło uwagę, że dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19 oferują niewielką ochronę przed zakażeniem omikronem. W związku z tym w kolejnych krajach wprowadzana jest masowa akcja szczepień przypominających.

Obecnie w Wielkiej Brytanii dawką przypominającą zaszczepiło się ponad 31 milionów ludzi. W Polsce do soboty podano ponad 6 milionów szczepień przypominających. Premier Izraela Naftali Bennett ogłosił z kolei, po konsultacji z panelem ekspertów medycznych, że wszyscy Izraelczycy w wieku powyżej 60 lat, personel medyczny oraz osoby z obniżoną odpornością, będą mieli prawo do czwartej dawki szczepionki przeciwko COVID-19.

Mimo to ochrona przed omikronem wydaje się słabnąć po około 10 tygodniach – zauważyło BBC. Portal zaznaczył jednak, że ochrona przed ciężkim przebiegiem zakażenia prawdopodobnie będzie utrzymywała się znacznie dłużej.

Leki przyjdą z pomocą

Przed pobytem w szpitalu zakażonych powinny ochronić leki na COVID-19. Z czasem będzie ich zapewne więcej i będą szerzej dostępne. Są one podawane osobom o zwiększonym ryzyku przejścia choroby, w tym pacjentom onkologicznym i osobom po transplantacji organów.

Jednym z nowych leków jest molnupiravir, który zakłóca zdolność wirusa do replikacji w ludzkim organizmie. Może on zmniejszyć o 30 procent ryzyko hospitalizacji osoby zakażonej. - Materiał RNA wirusa, żeby się powielał, potrzebuje tego RNA. Ten lek podsuwa "koślawy klocek", który powoduje, że ten zapis jest mniej czytelny, fałszywy, felerny. Taka "zepsuta" kopia powoduje, że wirus przestaje się mnożyć. Lek podsuwa błędną literę i zatrzymane zostaje odtwarzanie kopii wirusa. Im wirusa mniej w organizmie, tym szansa na wywołanie zapalenia mniejsza, a więc i o wiele mniejsze skutki zdrowotne zakażenia - tłumaczyła PAP prof. Joanna Zajkowska z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Inną metodą leczenia jest koktajl przeciwciał sotrovimab. Badania kliniczne wykazały, że może on zarówno uniemożliwiać wnikanie wirusa do zdrowych komórek, jak i usuwać zakażone komórki. Jak przekazało BBC, zmniejsza on prawdopodobieństwo hospitalizacji o 79 procent.

Co dalej?

Podsumowując, BBC zadało pytanie, czy wszystko, co działa na naszą korzyść – łagodniejszy przebieg zakażenia, leki antywirusowe, szczepienia przypominające - okaże się wystarczające, by poradzić sobie z wariatem koronawirusa SARS-CoV-2, który rozprzestrzenia się szybciej niż którykolwiek z wcześniejszych.

Czy w celu poradzenia sobie z falą omikronu potrzebne będą dodatkowe restrykcje - zastanawiają się autorzy, dodając, że szybkość, z jaką rozprzestrzenia się omikron, sprawi, że już niebawem możemy się o tym przekonać.

Autorka/Autor:ft/kab, adso

Źródło: BBC, PAP