Ojciec siedzi, córka ma szansę zostać prezydentem


Wbrew wcześniejszym wynikom były premier Peru Pedro Pablo Kuczynski nie wszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich. Znajdzie się w nich za to córka córka byłego autokratycznego prezydenta, konserwatystka Keiko Fujimori.

Po przeliczeniu 90,5 proc. głosów komisja wyborcza podała w nocy z poniedziałku na wtorek, że 48-letniego lewicowego nacjonalistę i byłego wojskowego Ollantę Humalę poparło 31,8 proc. głosujących, a Fujimori - 23,3 proc.

Wcześniejsze wstępne wyniki mówiły, że do drugiej tury przejdzie nie Fujimori, lecz były minister finansów Pedro Pablo Kuczynski. Jednak w poniedziałek okazało się, że Kuczynski zebrał 18,7 proc. głosów.

Córka skazanego

Kuczynski przed drzwiami swojego domu w dzielnicy Limy, San Isidro, przyznał, że został pokonany przez Fujimori. Dodał, że nie zdecydował jeszcze, którego kandydata poprze w drugiej turze - relacjonuje hiszpański dziennik "El Pais".

Fujimori, którego córka w czerwcu będzie walczyć o fotel prezydencki, odsiaduje karę 25 lat więzienia za korupcję i łamanie praw człowieka.

W październiku 2000 roku na czele nieudanego zamachu stanu przeciwko Fujimoriemu stał właśnie Humala wraz z bratem Antaurem. W 2006 roku Humala przegrał wybory prezydenckie z Alanem Garcią.

Źródło: PAP, lex.pl