Oenzetowscy dyplomaci w rękach porywaczy


Dwoje dyplomatów pracujących dla ONZ, których porwali we wtorek w stolicy Jemenu Sanie uzbrojeni napastnicy, zostało uwolnionych - podało jemeńskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

Siły bezpieczeństwa odnalazły dom, w którym przetrzymywano uprowadzoną parę, i zdołały ją uwolnić. Jedna z uwolnionych osób ma włoskie obywatelstwo, o drugiej wiadomo tylko, że pochodzi z Zachodu - źródła jemeńskie nie podają żadnych dodatkowych informacji.

AFP informuje, powołując się na rozmówcę w ONZ, że porwane osoby są pracownikami biura programu rozwojowego ONZ. Wcześniej źródła podawały sprzeczne informacje: według świadków, na których powołuje się AFP, dwa samochody zablokowały opancerzoną limuzynę, a gdy wysiadł z niej dyplomata, którego tożsamości nie podano, i towarzysząca mu osoba, zostali obydwoje uprowadzeni w nieznanym kierunku. Do porwania miało dojść na południu Sany, w dzielnicy Hada. Inne agencje informowały, że porwane osoby to małżeństwo lub pracownik biura ONZ i jego kierowca. Porwania są częstym zjawiskiem w Jemenie, gdzie rząd próbuje uporać się ze zbrojnym powstaniem powiązanych z Al-Kaida islamistów, separatystami na południu i walkami na północy kraju, jak też sporadycznymi konfliktami plemiennymi.

Autor: mtom / Źródło: PAP