Oblewali je kwasem, bo się uczyły

Aktualizacja:
 
W ostatnim czasie w Kandaharze często dochodziło do podobnych atakówsxc,hu

Afgańska policja zatrzymała dziesięciu bojowników talibskich, podejrzanych o oblewanie kwasem nauczycielek i uczennic w Kandaharze na południu kraju. Islamscy radykałowie protestują w ten sposób przeciwko kształceniu się kobiet.

Jak zakomunikował we wtorek gubernator prowincji Kandahar Rahmatullah Raufi, większość zatrzymanych przyznała się do udziału w tego rodzaju atakach.

Płacili za oblewanie

Dowództwo talibskie płaciło napastnikom, atakującym udające się do szkół dziewczęta, dwa tysiące dolarów za każdą taką akcję - powiedział wiceminister afgańskiego resortu spraw wewnętrznych Doud Doud.

W ostatnim czasie w Kandaharze (mieście i prowincji) często dochodziło do tego rodzaju ataków. Tylko 12 listopada w mieście Kandahar co najmniej 15 dziewcząt zostało oblanych kwasem - kilka z nich doznało poważnych oparzeń i zostało hospitalizowanych. Ślady ataku nosić będą na twarzach do końca życia.

Dziewczynki i idące z nimi trzy nauczycielki należały do szyickiej mniejszości afgańskiej. Wszystkie były ubrane w burki - islamskie stroje zakrywające całą postać.

Protest przeciw kształceniu się kobiet

Wpływowi w Kandaharze islamscy radykałowie protestują przeciwko kształceniu się kobiet. Podobne ataki, których celem są żeńskie szkoły bądź pracownicy organizacji pomagających afgańskim kobietom, zdarzają się także w innych rejonach Afganistanu.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc,hu