Obama popiera Saakaszwilego


Prezydent-elekt Barack Obama w telefonicznej rozmowie z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim zapewnił go, że ma poparcie nowej amerykańskiej administracji - twierdzi Tbilisi.

- Obama podkreślił, że popiera integralność terytorialną

Obama podkreślił, że popiera integralność terytorialną Gruzji i zwrócił uwagę na znaczenie kontynuowania w Gruzji reform biuro prasowe gruzińskiego prezydenta

W komunikacie na stronie internetowej prezydenta Gruzji napisano również, że rozmowa, która odbyła się w poniedziałek, "była przyjazna i dotyczyła przyszłych stosunków między Gruzją a USA".

Z pewnością wieść o rozmowie Obamy i Saakaszwilego nie ociepli chłodnych stosunków USA z Rosją, które oziębiły się właśnie po wojnie w Gruzji. Waszyngton ostro skrytykował wtedy uznanie przez Moskwę niezależności dwóch separatystycznych republik na terenie Gruzji: Osetii Południowej i Abchazji.

Obama poprze Gruzję?

Nie wiadomo jednak, czy za ciepłymi słowami pójdą czyny i Obama poprze politykę ustępującego prezydenta George'a W. Bush, który naciskał na rychłe przyjęcie Gruzji i Ukrainy do NATO.

Na kwietniowym szczycie sojuszu w Bukareszcie Waszyngtonowi nie udało się doprowadzić do objęcia Gruzji i Ukrainy Planem Działań na rzecz Członkostwa w NATO (MAP), który przewiduje pomoc dla krajów aspirujących do sojuszu w spełnieniu kryteriów członkostwa. Decyzję odłożono do grudnia.

Źródło: PAP