Obama namawia Camerona do zostania w UE


Stany Zjednoczone doceniają silną Wielką Brytanię w silnej Unii Europejskiej - powiedział podczas czwartkowej rozmowy telefonicznej prezydent USA Barack Obama brytyjskiemu premierowi Davidowi Cameronowi.

Tego dnia David Cameron przełożył planowane na piątek przemówienie na temat przyszłej roli Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej z powodu kryzysu z zakładnikami w Algierii. "W świetle przemówienia premier przedstawił swoje poglądy na temat stosunków między Wielką Brytanią a Unią Europejską" - wyjaśnił Biały Dom. Podczas rozmowy telefonicznej Cameron i Obama poruszyli też kwestię uprowadzonych w Algierii cudzoziemców. Przywódcy wyrazili również poparcie dla francuskiej operacji wojskowej w Mali - dodał Biały Dom.

Ważny głos Camerona

Zapowiadane na piątek przemówienie, które Cameron miał wygłosić podczas wizyty w Holandii, było długo oczekiwane. Rzecznik Camerona podkreślał przed kilku dniami, że premier uważa, iż ważne jest, by "wygłosił swój pogląd, według którego pozostanie w Unii jest w brytyjskim interesie, choć ze zmienionym charakterem więzi".

- Premier chce przedstawić pogląd na przyszłość Unii Europejskiej, kierunek, w jakim UE powinna się rozwijać i w jaki sposób powinny rozwijać się stosunki z Wielką Brytanią - informował rzecznik Downing Street. Cameron wielokrotnie powtarzał, że chce, by Wielka Brytania pozostała w Unii, ale dąży do odebrania części kompetencji Brukseli w obszarach, w których - jak twierdzą konserwatyści - jej wpływ jest zbyt duży i szkodliwy. Premier wskazywał, że potrzeba zdefiniowania na nowo statusu Wielkiej Brytanii w UE związana jest też z działaniami państw strefy euro, które zmierzają ku bliższej integracji.

Autor: mn/tr / Źródło: reuters, pap

Tagi:
Raporty: