"Sytuacja kryzysowa". Nowy wariant wirusa, kraje wprowadzają i rozważają dodatkowe obostrzenia

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

W reakcji na pojawienie się nowego wariantu koronawirusa nazwanego omikron wiele krajów wprowadza lub rozważa dodatkowe obostrzenia. We Francji każdy, nawet osoby zaszczepione, po kontakcie z nowym wariantem będzie podlegać kwarantannie. Wielka Brytania zaostrza zasady kontroli epidemicznej, Szwajcaria wprowadza ograniczenia dla podróżnych. Izrael - jako pierwszy kraj - całkowicie zamyka swoje granice dla cudzoziemców. Nasilają się także apele o przyjmowanie szczepionek przeciw COVID-19. Niemcy nie wykluczają wprowadzenia ograniczeń dla niezaszczepionych, bo "znajdują się w sytuacji kryzysowej" - ocenił szef tamtejszego Instytutu imienia Roberta Kocha.

Każda osoba, która miała kontakt z potwierdzonym lub potencjalnym przypadkiem zakażenia nowym wariantem koronawirusa omikronem, będzie musiała poddać się kwarantannie, nawet jeśli jest zaszczepiona przeciw COVID-19 - poinformowało w sobotę ministerstwo zdrowia Francji. Według obowiązujących w tym kraju dotąd zasad, jeśli dana osoba ma kontakt z osobą zakażoną koronawirusem, powinna izolować się przez siedem dni tylko w sytuacji, gdy nie jest zaszczepiona, nie jest w pełni zaszczepiona i/lub jeśli ma obniżoną odporność.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

We Francji nie potwierdzono żadnego przypadku nowego wariantu SARS-CoV-2.

Izrael całkowicie zamyka granice dla cudzoziemców

Premier Izraela Naftali Bennett oświadczył, że od niedzieli wieczorem kraj zamyka granice dla cudzoziemców. Zakaz ma potrwać 14 dni.

Rząd zdecydował, że obywatele Izraela powracający z zagranicy zobowiązani są do wykonania testu PCR po powrocie do kraju i kwarantanny. Zaszczepieni i zdrowi Izraelczycy przejdą trzydniową kwarantannę. Niezaszczepieni będą w samoizolacji przez siedem dni, pod warunkiem że wynik drugiego testu na koronawirusa będzie negatywny.

W piątek władze izraelskie postanowiły umieścić wszystkie kraje afrykańskie, z wyjątkiem części północnej kontynentu, na czerwonej liście państw, do których wyjazd Izraelczyków jest zabroniony bez specjalnego pozwolenia. Zakazano także wjazdu do Izraela podróżnych z tych krajów. Israel Logistics Service przekazał, że - korzystając między innymi z antyterrorystycznego monitoringu telefonów komórkowych - lokalizuje wszystkich, którzy przybyli z tych państw w ciągu ostatniego tygodnia, by "poinstruować ich, aby natychmiast udali się na kwarantannę".

>>> Omikron - nowy wariant koronawirusa. Co wiemy, a czego nie? <<<

Tamtejsze Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że wariant omikron został zidentyfikowany w Izraelu u pacjenta, który wrócił z Malawi. Prowadzone są też badania siedmiu kolejnych przypadków zakażenia nowym wariantem koronawirusa.

Izrael jest pierwszym krajem, który całkowicie zamyka swoje granice dla cudzoziemców w związku z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa.

Wielka Brytania wprowadza dodatkowe restrykcje. Testy PCR dla przyjezdnych i obowiązkowa izolacja

Na wykrycie kolejnych przypadków nowego wariantu koronawirusa zareagował również rząd Wielkiej Brytanii, który ogłosił w sobotę nowe restrykcje, mające spowolnić rozprzestrzenianie się wariantu omikron.

- Każdy, kto przekracza granice Wielkiej Brytanii, będzie zobowiązany do przeprowadzenia testu PCR przed końcem drugiego dnia od przybycia. Do momentu uzyskania wyniku negatywnego osoby te będą musiały poddać się samoizolacji - ogłosił premier Boris Johnson na konferencji prasowej w Londynie. Ponadto osoby kontaktujące się z zakażonymi również będą musiały odbyć dziesięciodniową kwarantannę. Szef brytyjskiego rządu zapowiedział też zaostrzenie zasad dotyczących noszenia maseczek oraz przyspieszenie kampanii szczepień wzmacniających.

Uczestniczący z premierem w konferencji prasowej naczelny lekarz Anglii Chris Whitty ocenił, że obawy dotyczące mniejszej skuteczności szczepionek przy zakażeniu wariantem omikron są uzasadnione.

W sobotę w Wielkiej Brytanii zidentyfikowano pierwsze dwa przypadki nowego wariantu koronawirusa. Wcześniej, w czwartek wieczorem rząd podjął decyzję o zamknięciu granic dla niebędących obywatelami kraju przyjeżdżających z RPA, Botswany, Eswatini, Lesoto, Namibii i Zimbabwe. W niedzielę do tej listy zostaną dodane Malawi, Mozambik, Zambia i Angola. Przylatujący stamtąd obywatele brytyjscy będą zobowiązani do odbycia dziesięciodniowej kwarantanny we wskazanym przez rząd hotelu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy wariant wirusa potwierdzony w kolejnych europejskich krajach >>>

Niemcy nie wykluczają ograniczeń dla niezaszczepionych przeciw COVID-19

Minister zdrowia Niemiec Jens Spahn nie wykluczył wprowadzenia w kraju długotrwałych ograniczeń dla osób niezaszczepionych przeciw COVID-19.

Spahn przyznał przy tym, że "jest z gruntu sceptyczny" wobec pomysłu wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. Jako alternatywne rozwiązanie warte rozważenia wskazał wprowadzenie we wszystkich dziedzinach życia społecznego tak zwanej zasady 2G, czyli dostępu do miejsc i usług tylko dla zaszczepionych i ozdrowieńców, która miałaby obowiązywać przez cały 2022 rok.

Wyjaśniał, że w takim przypadku niezaszczepionym "pozostanie jedynie możliwość pójścia do supermarketu lub urzędu".

- Wszyscy widzimy, co się dzieje w kraju, bo 11 milionów dorosłych nie dało się przekonać [do szczepień - red.], a teraz wszyscy przez to cierpimy - ocenił Spahn. Powiedział, że "Niemcy znajdują się prawdopodobnie w najtrudniejszym, najbardziej dramatycznym momencie tej pandemii". - Wystarczy zobaczyć, co dzieje się w szpitalach w Saksonii, Bawarii, Turyngii, Badenii-Wirtembergii i wielu innych - wskazywał.

Zauważył, że zwiększyła się dynamika szczepień, a w ciągu ostatniego tygodnia na przyjęcie pierwszej dawki szczepionki zdecydowało się blisko 450 tysięcy osób. - Jednak to wciąż zdecydowanie za mało - przekonywał minister.

"Niemcy znajdują się w sytuacji kryzysowej, a wyjściem jest szczepienie"

Spahn nawiązał także do działania sił powietrznych Bundeswehry, które w piątek po raz pierwszy wzięły udział w ogólnokrajowej akcji transportowania ciężko chorych pacjentów z COVID-19 z bardziej do mniej obciążonych regionów. Przewożono ich głównie z Bawarii, gdzie na oddziałach intensywnej terapii zabrakło już wolnych łóżek dla pacjentów z koronawirusem. - Miejmy nadzieję, że ta sytuacja będzie dla wielu sygnałem alarmowym i sprawi, że zdecydują się na szczepienie - powiedział niemiecki minister zdrowia.

Szef Instytutu imienia Roberta Kocha (RKI) Lothar Wieler ocenił, że jeśli odpowiednio duża część populacji nie będzie zaszczepiona przeciw COVID-19, to powszechny obowiązek szczepień "stanie się opcją, nad którą trzeba będzie pomyśleć". - Niemcy znajdują się w sytuacji kryzysowej, a wyjściem jest szczepienie. Co do zasady w sytuacji kryzysowej nie należy niczego wykluczać - dodał.

Wieler wskazał, że do przełamania czwartej fali zakażeń konieczne jest ograniczenie kontaktów, w tym odwołanie imprez masowych, i jak najszybsze "zlikwidowanie luki w szczepieniach". Wskazywał również wagę szczepienia przypominającego.

Uspokajał jednak, że "jeśli chodzi w szczególności o odporność komórkową, to jestem zdania, że zadziała ona również w przypadku omikronu". - Jesteśmy optymistami, [uważamy - red.] że z tym nowym wariantem wirusa zaszczepieni nie zaczynają od zera - powiedział szef RKI.

Szwajcaria nakłada ograniczenia na podróżnych

Szwajcaria również podjęła kroki w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się nowego wariantu koronawirusa.

Już w piątek zakazała bezpośrednich lotów z RPA i innych państw regionu, a także nałożyła ograniczenia na podróże z innych krajów, w tym z Hongkongu, Izraela i Belgii. Wjazd z tych państw byłby możliwy tylko dla obywateli Szwajcarii albo osób posiadających zezwolenie na pobyt w Szwajcarii lub strefie Schengen.

W sobotę zdecydowano zaś, że podróżni z Wielkiej Brytanii, Czech, Holandii, Egiptu i Malawi będą musieli przedstawić negatywny wynik testu na COVID-19 i poddać się 10-dniowej kwarantannie - przekazał Federalny Urząd Zdrowia Publicznego na Twitterze. Nie doprecyzował, czy podróż z tych krajów będzie obarczona ograniczeniami także do obywateli i rezydentów Szwajcarii.

CZYTAJ TAKŻE: USA i Kanada wprowadzają ograniczenia dla podróżnych z Afryki >>>

Omikron w USA? Fauci: chociaż jeszcze go nie wykryliśmy, nie byłbym zdziwiony

Główny doradca medyczny Białego Domu Anthony Fauci powiedział natomiast w sobotę, że nowy wariant koronawirusa omikron prawdopodobnie jest już obecny w Stanach Zjednoczonych. - Chociaż jeszcze go nie wykryliśmy, nie byłbym zdziwiony, gdyby już znajdował się w USA - powiedział Fauci, cytowany przez portal agencji Bloomberg. Dodał, że "w obliczu wysokiej zdolności rozprzestrzeniania się wariantu, prędzej czy później rozejdzie się on po całym świecie".

- Wydaje się, że w Republice Południowej Afryki omikron rozprzestrzenił się dość szybko. Jego zdolność do zakażania osób, które już przeszły COVID-19, a nawet osób zaszczepionych, sprawia, że musimy przygotować się na coś poważnego - ocenił.

Amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) wraz z Departamentem Stanu odradziły w sobotę obywatelom USA podróże do RPA, Zimbabwe, Namibii, Mozambiku, Malawi, Lesoto, Eswatini i Botswany. Natomiast prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oznajmił w piątek, że w związku z pojawieniem się nowego wariantu podjął decyzję o tymczasowym zamknięciu granic USA dla podróżnych z RPA i siedmiu innych krajów z południa Afryki. Ten zakaz podróży ma wejść w życie od poniedziałku.

Globalny Sojusz na rzecz Szczepionek i Szczepień chce sprawiedliwszej dystrybucji dawek

Seth Berkley, dyrektor generalny Globalnego Sojuszu na rzecz Szczepionek i Szczepień (Gavi), uznał, że aby uniknąć pojawiania się nowych wariantów koronawirusa, konieczna jest bardziej sprawiedliwa dystrybucja szczepionek pomiędzy kraje bogate i biedne. - Dopóki ogromna część światowej populacji pozostaje niezaszczepiona, nowe warianty będą się pojawiać, a pandemia rozwijać. Unikniemy tego jedynie wtedy, gdy będziemy w stanie ochronić wszystkich, a nie tylko najbogatsze części świata - powiedział epidemiolog w rozmowie z agencją Reutera.

Jedynie 3 proc. mieszkańców państw o dochodzie narodowym per capita poniżej 1025 USD zostało w pełni zaszczepione. Wskaźnik ten w przypadku krajów o dochodzie średnim lub wysokim wynosi 60 proc. - przypomina dziennik "The Guardian". Jak podaje, w RPA, gdzie 24 listopada po raz pierwszy zgłoszono wariant omikron, jest to 27 proc. mieszkańców.

Dziennik dodał, że "na każdą pierwszą dawkę w krajach najuboższych przypada sześć dawek przypominających podawanych w krajach najbogatszych".

Autorka/Autor:akr//now, adso

Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: