Nigdy nie wierz facetom!

 
Kobiety w Indiach powinny być bardziej świadome swojej kobiecości

Minister ds. kobiet i dzieci Renuka Chowdhury uważa, że zbyt duża wiara indyjskich kobiet w lojalność ich mężczyzn przyczynia się do wzrostu liczby zarażonych wirusem HIV w Indiach.

Minister publicznie skrytykowała narodową "hipokryzję" wokół tematyki życia seksualnego. Nie dość, że regulacje w systemie prawnym raczej nie przeszkadzają "skokom w bok" indyjskich mężczyzn, to jeszcze ich kobiety mają przeświadczenie o wierności swoich małżonków. To zakodowane w kulturze zaufanie do mężczyzn ma bardzo negatywne konsekwencje. Najpoważniejszą z nich jest niewątpliwie rozprzestrzenianie wirusa HIV.

W Indiach żyje około 2,5 miliona ludzi zarażonych wirusem HIV. To trzeci "wynik" na świecie - po Republice Południowej Afryki i Nigerii. 40 proc. spośród zarażonych w Indiach to kobiety.

W ostatnim czasie wśród urzędników państwowych pojawiła się wyraźna tendencja do publicznego mówienia o przyczynach takiego stanu rzeczy. Minister Renuka Chowdhury jest jedną z czołowych działaczek tego nurtu - odpowiedzialnością obarcza nie tyle "rozwiązłych" mężczyzn, co kobiety, które nie mają odwagi, by zaproponować partnerowi bezpieczny seks.

Chowdhury widzi konieczność możliwie najszybszej zmiany w mentalności indyjskich kobiet. Powinny sobie uświadomić, że ich "wierny" mąż jest wieczorem nierzadko po paru spotkaniach z prostytutkami w ciągu dnia. - Wierząc w wierność swojego mężczyzny, tracisz nadzieję na swoje bezpieczeństwo - powiedziała minister do kobiet zgromadzonych podczas inauguracyjnego spotkania Narodowego Forum Kobiet Indyjskiego Towarzystwa Ludzi Żyjących z HIV/AIDS w Delhi.

W tym miesiącu Indie rozpoczęły wdrażanie pięcioletniego planu walki z AIDS, na który przeznaczone zostanie 2,8 miliardów dolarów. Ma on obejmować rozpowszechnianie świadomego planowania ciąży i silną promocję antykoncepcji, szczególnie prezerwatyw. Chowdhury zakłada, że jak wszystko dobrze pójdzie roczne zużycie prezerwatyw w Indiach powinno wzrosnąć z 2,1 miliardów w tym roku do 3,5 miliardów w 2012 r.

Indie potrzebują naprawdę "dużego" programu walki z epidemią AIDS i nie można bagatelizować sfery seksu tylko dla zachowania poprawności politycznej. - Jesteśmy hipokrytami. Mamy miliard ludzi i nie chcemy mówić o seksie - powiedziała zdenerwowana Chowdhury odpierając atak dziennikarzy, którzy określili politykę minister jako "gwałt" na indyjskiej kulturze.

Źródło: Reuters, TVN24