"Europa nie może być zjednoczona bez silnej więzi przyjaźni między Niemcami i Polakami"


Paul Ziemiak sekretarz generalny CDU oznajmił, że bez przyjaźni między Polską a Niemcami nie ma zjednoczonej Europy. Partnerstwo naszych krajów w Europie to dla pochodzącego ze Szczecina polityka jeden z największych darów historii.

"Wiele osób podkreśla znaczenie osi Berlin-Paryż dla stabilności Europy. Ale dla mnie jasne jest to, czego uczy historia: Europa nigdy nie może być zjednoczona bez silnej więzi przyjaźni między Niemcami i Polakami. Jedność Unii Europejskiej nie istnieje bez ścisłych relacji między Niemcami a Polską" - napisał Paul Ziemiak w artykule opublikowanym w czwartkowym wydania dziennika "Die Welt".

"Dzisiaj Niemcy i Polska są częścią wolnej, demokratycznej i praworządnej Europy. Niemcy i Polska są nie tylko partnerami, lecz przyjaciółmi. Dla mnie osobiście jest to jeden z najpiękniejszych prezentów historii. Więź między naszymi krajami jest tak silna, że możemy otwarcie mówić o kwestiach spornych. Między naszymi krajami nigdy nie może zapanować milczenie. Nigdy nie wolno nam się dać podzielić przez działania wewnątrz lub na zewnątrz" - wzywa sekretarz generalny partii Angeli Merkel.

"Polacy wyczuleni na unikanie odpowiedzialności kosztem bezpieczeństwa"

Jego zdaniem Polaków i Niemców łączy odwaga w dążeniu do wolności. Nie może ona jednak, jak pisze, ograniczać się do historycznych wspomnień - powinna być elementem kształtującym teraźniejszość i przyszłość. Konkretnie oznacza to dla Ziemiaka stawianie czoła zagrożeniom, które mogą prowadzić do utraty wolności: lewicowym i prawicowym populistom oraz niebezpieczeństwu zewnętrznemu, dla którego odparcia niezbędne jest NATO i skuteczna armia.

"Zbyt często słyszymy, że jesteśmy przecież otoczeni przez przyjaciół. Ale prawda jest też taka, że nasi przyjaciele nie mogą tego samego powiedzieć o sobie. W szczególności Polacy są bardzo wyczuleni na to, gdy inni unikają odpowiedzialności kosztem bezpieczeństwa. Wystarczy zajrzeć do podręczników historii, by tę wrażliwość zrozumieć. Dlatego tak ważne jest, abyśmy my, Niemcy, podkreślali odwagę do wolności jednoznacznymi zobowiązaniami dla bezpieczeństwa naszych sojuszników" - przekonuje Paul Ziemiak.

Zaznacza przy tym, że między Berlinem a Warszawą istnieją również kwestie sporne. Jest on przeciwny zamiataniu tych tematów pod dywan. Jednocześnie nie mogą one prowadzić do zapominania o wspólnym fundamencie.

"Z tą świadomością zostałem członkiem niemieckiego Bundestagu. Jako wybrany przedstawiciel narodu niemieckiego mam zaszczyt służyć mojemu krajowi w gmachu Reichstagu w Berlinie. Kiedy siedzę tam w sali plenarnej, siedzę w miejscu, którego narodowi socjaliści użyli, by przeprowadzić atak na demokrację i wolność (...). Myślę też o tej części moich przodków, którzy cierpieli pod narodowosocjalistyczna tyranią i z nią walczyli. Siedząc w tej sali, myślę o wielkich słowach Richarda von Weizsaeckera: 'Ci, którzy zamykają oczy na przeszłość, będą ślepi w teraźniejszości'" - konkluduje chadecki polityk.

Autor: asty/adso / Źródło: PAP