Zatrzymali Tunezyjczyka. Niemieckie media: brał udział w zamachu na muzeum Bardo

Aktualizacja:
Zamachowcy ostrzelali turystów przed Muzeum Bardo
Zamachowcy ostrzelali turystów przed Muzeum Bardo
Archiwum Reuters
Do zamachu doszło w marcu 2015 rokuArchiwum Reuters

36-letni Tunezyjczyk, aresztowany w środę podczas policyjnej akcji przeciwko islamistom na terenie Hesji, brał prawdopodobnie udział w zamachu na Muzeum Bardo w Tunisie - informują niemieckie media. W ataku z marca 2015 roku zginęły 23 osoby, w tym trzech obywateli Polski.

Tunezyjczyk został ujęty w zakrojonej na szeroką skalę operacji policji w Hesji. Wzięło w niej udział ponad 1,1 tys. funkcjonariuszy, którzy przeszukali 54 adresy, w tym meczety.

Wystąpił o azyl

Akcja jest wyraźnym sygnałem pod adresem radykalnych islamistów w Hesji: mamy was na oku Peter Beuth, szef MSW Hesji

Szef MSW w Hesji Peter Beuth powiedział, że Tunezyjczyk przebywał w zeszłym roku w areszcie deportacyjnym, jednak został zwolniony, ponieważ władze tunezyjskie nie dostarczyły na czas wymaganych dokumentów. Islamista wyszedł na wolność 4 listopada 2016 roku, ale był przez cały czas obserwowany przez policję - zapewnił polityk CDU.

Jak pisze agencja dpa, Tunezyjczyk przyjechał do Niemiec w sierpniu 2015 roku i poprosił o azyl.

W marcu 2016 roku miał uczestniczyć w ataku na tunezyjską miejscowość Ben Gardane.

"Mamy was na oku"

36-letni Tunezyjczyk jest podejrzany o werbowanie bojowników na rzecz tzw. Państwa Islamskiego na terenie Niemiec od sierpnia 2015 roku. Mężczyzna zbudował także siatkę dżihadystów, żeby przeprowadzać ataki terrorystyczne w Niemczech - poinformował w komunikacie prokurator generalny Frankfurtu.

Plany zamachu znajdowały się jeszcze we wczesnym stadium i nie dotyczyły konkretnych celów.

Policja przeprowadziła rewizje w 54 miejscach we Frankfurcie nad Menem, Offenbachu nad Menem, Darmstadt, Limburgu, Wiesbaden i innych miejscowościach w Hesji. Prokuratura prowadzi śledztwo wobec 16 podejrzanych w wieku od 16 do 46 lat, w tym wobec zatrzymanego Tunezyjczyka.

- Akcja jest wyraźnym sygnałem pod adresem radykalnych islamistów w Hesji: mamy was na oku - powiedział szef MSW Hesji Peter Beuth. W akcji uczestniczyło ponad 1100 funkcjonariuszy.

Beuth oświadczył, że w operacji udało się "zniszczyć rozległą sieć salaficką". Salafizm to skrajny odłam sunnickiego islamu.

We wtorek wieczorem w Berlinie zatrzymano trzy osoby podejrzewane o terroryzm.

Autor: pk/adso / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum Reutera

Tagi:
Raporty: