Mężczyzna wypoczywający na Florydzie wyłowił z oceanu małego rekina, żeby zrobić sobie z nim zdjęcie. Jego nieodpowiedzialne zachowanie wywołało oburzenie. Szczególnie po tym, jak kilka dni temu turyści zamęczyli małego delfina, który - przekazywany z rąk do rąk - przymusowo "pozował" do kolejnych selfie.
Film z plaży w Palm Beach na Florydzie zamieściła na Facebooku amerykańska dziennikarka Ashleigh Walters. Widać na nim, jak mężczyzna wyciąga z płytkich wód przybrzeżnych młodego rekina. Początkowo się z nim siłuje, bo zwierzę wyrywa się i miota.
Stawka wyższa niż selfie
Ostatecznie wyciąga go jednak na piasek i przez ponad minutę, przyciskając do ziemi, pozuje do zdjęć.
Na nagraniu widać również, jak po długiej sesji zdjęciowej młody mężczyzna stara się zepchnąć rekina z powrotem do wody, w czym pomaga mu inny plażowicz. Zdezorientowane zwierzę przedostało się w końcu do wody, ale jak napisała dziennikarka, "przez kilka minut nie pływało".
Turyści zamęczyli delfina
Do zdarzenia doszło zaledwie kilka dni po bulwersującym zachowaniu plażowiczów w Argentynie. Tam turyści zamęczyli małego delfina, bo przekazywali go sobie z rąk do rąk, robiąc sobie z nim zdjęcia.
VIDEO: Shark capture, release on Palm Beach(Shark was put farther into water after end of video. It did not resurface for several minutes.) WPTV #amcrew #wptvwx #beach #shark Posted by Ashleigh Walters on 20 luty 2016
Autor: mm//rzw / Źródło: tvn24.pl